Tłumy bydgoszczan na Misterium Męki Pańskiej w Dolinie Śmierci w Fordonie - zobacz zdjęcia

W tegorocznym widowisku pasyjnym, które za każdym razem przyciąga tłumy wiernych z całej Polski, wystąpiło blisko 250 aktorów.

- Oczywiście, sztab ludzi, którzy pracowali przy przygotowaniu misterium jest znacznie większy, to m.in., osoby odpowiedzialne za stroje, dźwięk, oświetlenie. W sumie razem z aktorami to około 350 osób - informuje Iwona Pozorska z Duszpasterstwa Akademickiego Martyria, które wspólnie z parafią Matki Bożej Królowej Męczenników w Fordonie jest organizatorem tego wyjątkowego widowiska pasyjnego.

Plany organizatorom pokrzyżowała pogoda. W sobotę o godzinie 19.30 miała się odbyć próba generalna, odwołano ją z powodu opadów deszczu.

Już sam montaż scenografii do misterium to spore wyzwanie logistyczne. - Trzeba było ustawić, m.in., całe miasto Jerozolima, gdzie toczy się normalne życie. Podczas misterium wypełni je tłum statystów - mówiła nam przed wydarzeniem Iwona Pozorska.

Reżyserką i autorką scenariusza tegorocznego misterium jest Mariola Ciesielska.

- To już tradycja, że w naszym misterium sceny biblijne przeplatają się z wątkami współczesnymi, które dotykają problemów ludzi XXI wieku. To wyróżnia je na tle innych tego typu przedsięwzięć w kraju - podkreśla Iwona Pozorska.

Podobnie było i tym razem. Hasło tegorocznego wydarzenia to "Wracam do domu". Dom to Kościół, którego drzwi zostały otwarte dla każdego przez Mękę i Śmierć Chrystusa.

- Motywem biblijnym jest opowieść o Miłosiernym Ojcu. Z kolei wątek współczesny to historia młodego małżeństwa, które przeżywa kryzys. Mąż zostawia rodzinę, ale po latach wraca pogubiony i skruszony do żony i dzieci, niczym biblijny syn marnotrawny. Wraca, by przeprosić i prosić o miłość. Jednocześnie rodzą się pytania o wybaczenie - mówi Iwona Pozorska.

W tym roku fordońskie widowisko pasyjne rozpoczęło się inaczej niż zwykle. Najpierw apostołowie i ludzie z miasta rozmawiali o Zbawicielu. Postać Pana Jezusa pojawiła się w scenach misterium nieco później.

- Przygotowania do misterium rozpoczęliśmy pod koniec listopada ub. roku. Powstała wtedy koncepcja tegorocznego widowiska - mówi Iwona Pozorska. - Trzeba było uzyskać wszystkie wymagane zgody, pozyskać aktorów oraz sponsorów i darczyńców, bo nie mamy żadnych środków publicznych na ten cel. To wydarzenie organizujemy własnymi siłami z pomocą kurii. W tym roku przygotowane zostały też nowe stroje dla osób, które wcielają się w rolę kapłanów i wojska. Próby początkowo odbywały się w małych grupach np. apostołów, kapłanów, czy Żydów. To wszystko trzeba było spiąć w całość.

W Niedzielę Palmową (24 marca) zaplanowano dwa spektakle - o godz. 16 i 20.

- Co roku przyciągają one tłumy wiernych. W ub. roku łącznie w dwóch odsłonach wzięło udział ok. 13 tys. ludzi - mówi Iwona Pozorska.

Tegoroczne widowisko pasyjne wpisuje się w obchody 20-lecia Diecezji Bydgoskiej.

- Ten dzień przypada 25 marca br., ale wtedy trwał będzie już Wielki Tydzień, dlatego uroczystości jubileuszowe odkładamy nieco w czasie. Odbędą się 6-8 kwietnia - mówi ks. dr Piotr Wachowski, diecezjalny duszpasterz akademicki i rzecznik Diecezji Bydgoskiej.