Miliardy na rewitalizację rzek. Uda się zdobyć część z tych pieniędzy dla Bydgoszczy?

Kolejne fordońskie spotkanie z Żeglugą Bydgoską, zorganizowane przez Stowarzyszenie Miłośników Starego Fordonu, nie tylko poruszało ważne kwestie związane z wykorzystaniem Wisły, ale i bezpieczeństwa dla osób nad nią wypoczywających. Zbiegło się z podpisaniem bardzo ważnej dla miasta ustawy.

Rzeczne szanse
Edward Ossowski, prezes Żeglugi Bydgoskiej, zapowiadał udział swego przedsiębiorstwa w zbliżającym się Święcie Starego Fordonu, ale i barwnie opowiadał o dzisiejszym funkcjonowaniu ŻB.

- Nasze województwo jest wyjątkowo korzystnie położone w systemie polskich dróg wodnych - przypominał prezes. - W Bydgoszczy krzyżują się dwie międzynarodowe drogi wodne: MDW 70, czyli europejski szlak przebiegający od Holandii, przez Niemcy, Polskę, Rosję, aż do Litwy i MDW 40, łączący Morze Czarne i Morze Bałtyckie.

Zobacz również:

Dziś nasza żegluga przewozi rocznie około miliona ton ładunków. W okresie największej świetności, w połowie lat 80. - było ich trzy razy tyle. Firma nie tylko wozi towary. Wydobywa też piasek, a w Bydgoszczy przewozi także pasażerów. Eksploatuje około 40 jednostek pływających.

- Opłaca się inwestować w drogi wodne - zachęcał Edward Ossowski. - Przewieziemy nimi ładunki ponadgabarytowe, oszczędzając drogi. Rzeki nie zabierają terenu, a transport nimi jest niskoemisyjny i niehałaśliwy.
W swojej części fordońskiego spotkania, o bezpieczeństwie nad Wisłą oraz innymi wodami w Fordonie mówił Roman Guździoł, prezes Rejonowego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Fordon jest, niestety, białą plamą na mapie ratownictwa, pomimo tego, że latem z odpoczynku nad Wisłą korzysta wiele osób - ostrzegał prezes. - Jeżeli będą regularne rejsy wycieczkowe po Wiśle, co zapowiada Żegluga Bydgoska, warto stworzyć tu drużynę WOPR. Pomożemy ją zorganizować i wyposażyć w podstawowy sprzęt, na pewno znajdą się też ochotnicy do pełnienia służb. Stańmy twarzą do Wisły, podobnie jak jest to z Brdą - apelował.
WOPR-owcy zwracali też uwagę na plany wykorzystania fordońskiej glinianki do celów rekreacyjnych - i tu warto pomyśleć o posterunku.

Zobacz również:

Zbudować port
Tymczasem na początku tygodnia prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę ratyfikującą przystąpienie Polski do porozumienia AGN. Dla naszego miasta jest to olbrzymia szansa. Bydgoski Węzeł Wodny, który tworzą rzeki Brda, Wisła i Kanał Bydgoski został ujęty w spisie najważniejszych szlaków europejskich wynikających z porozumienia AGN z 1996 roku.
Wśród korzyści wynikających z ratyfikacji porozumienia, jest możliwość otrzymania do 85 proc. nakładów inwestycyjnych z UE. W kontekście naszego miasta jest to niezmiernie ważne, biorąc pod uwagę możliwość stworzenia w nim zaplecza dla portów Trójmiasta oraz planów wybudowania tzw. węzła multimodalnego (łączącego transport kolejowy, drogowy, lotniczy i rzeczny) z portem na Wiśle włącznie.

Sieć rzek objętych AGN łączy porty 37 krajów Europy i ma długość 27 tys. km.

• Europa dla rzek

Polska ratyfikowała Europejskie Porozumienie w Sprawie Głównych Śródlądowych Dróg Wodnych o Międzynarodowym Znaczeniu (AGN)
Zobowiązuje ono nasz kraj między innymi do dostosowania głównych szlaków wodnych do co najmniej czwartej klasy żeglowności. Oznacza to, że głębokość tranzytowa szlaku musi wynosić minimum 2,5 m. Dzięki AGN będzie można ubiegać się o dofinansowanie ze środków unijnych.

Polub "Express" na Facebooku