Burza loków na głowie, w której kłębią się coraz to nowe pomysły i inicjatywy - tak mieszkańcy Szubina widzą artystę, Macieja Jelińskiego.<!** Image 2 align=none alt="Image 226028" sub="Wśród licznie przybyłych na jubileusz Macieja Jelińskiego był, m.in., zastępca burmistrza Mariusz Piotrkowski, który wręczył artyście okolicznościowy grawerton / Fot.: Iwona Matusiak">
Szubiński malarz, znany wszystkim najbardziej z obrazów inspirowanych sztuką Aborygenów, obchodził 25-lecie swojej pracy artystycznej i z tej właśnie okazji odbyło się spotkanie, zorganizowane w siedzibie firmy HSF Logistics w Szubinie.
Maciej Jeliński urodził się w 1967 roku w Szubinie, tutaj ukończył Szkołę Podstawową nr 1, a następnie wyjechał do Katowic, gdzie wcześniej już przenieśli się jego rodzice wraz z siostrą. Tam próbował dostać się do liceum plastycznego, ale bez rezultatu, dlatego rozpoczął naukę w Zasadniczej Szkole Zawodowej nr 4 w Katowicach w zawodzie liternik-dekorator. Pierwszy obraz „Motyle” namalował w 1983 roku, a w pierwszym plenerze malarskim uczestniczył w 1985 roku w Mogilnie. Po jakimś czasie wrócił do Szubina, gdzie poznał Grzegorza Pleszyńskiego - to on namawia go do pierwszej wystawy swojej twórczości, która odbyła się w 1988 roku w galerii grupy Plama’s. Na początku lat 90. zaczyna pracę w Szubińskim Domu Kultury jako instruktor zajęć kółka plastycznego dla dzieci i młodzieży oraz dekorator. Mniej więcej w tym samym czasie zostaje prezesem grupy Plama’s. <!** Image 3 align=none alt="Image 226030" sub="Tort, którym jubilat częstował wszystkich gości, wykonał Piotr Leszczyński / Fot.: Iwona Matusiak">
- Moją twórczość dzielę na kilka etapów takich, jak: instalacje, malarstwo, Dom Dziecka w Kołdrąbiu, działalność charytatywna czy teraz galeria Korytarzyk, która już wkrótce będzie obchodziła 5-lecie swego istnienia - podsumowuje Maciej Jeliński.
Od 2003 roku artysta bierze udział w akcji charytatywnej Caritas Archidiecezji Gnieźnieńskiej, wówczas też po raz pierwszy działa w ramach Festynu Integracyjnego w Domu Dziecka w Kołdrąbiu. W 2008 roku zrezygnował z funkcji prezesa grupy Plama’s, a od następnego roku razem z żoną Natalią inaugurują działalność Niezależnej Gralerii „Korytarzyk” w Szubinie.
- Mój kolega, świętej pamięci Grześ Azjan, pierwszy raz zaprowadził mnie do pracowni. Dzięki znanemu artyście Grzesiowi Pleszyńskiemu zacząłem tworzyć, a dzięki Bogdanowi Krallowi i innym artystom z grupy Plama’s poznawałem tajniki malarstwa. Nie mam wykształcenia artystycznego, sam zdobywałem wiedzę i doświadczenie. Pracownia galerii Plama’s w Szubinie była wówczas miejscem kultowym - mówił podczas uroczystości Maciej Jeliński.<!** reklama>
Jubileusz 25-lecia pracy artysty przyciągnął wielu miłośników sztuki z Szubina i nie tylko, którzy gratulowali Maciejowi Jelińskiemu, dziękowali i życzyli dalszych lat aktywnej działalności.
- Jesteśmy firmą międzynarodową i chciałem, aby Maciej miał szansę pokazać swoje prace poza granicami kraju, dlatego zaproponowałem właśnie to miejsce na zorganizowanie spotkania - mówił Gerard Reijers z firmy HSF Logistics.