Czarny Karzeł: niezwykła grupa artystyczna szykuje nowe, antydepresyjne dzieło

- "Antydepresyjna opera Oko nigdy nie śpi" bazuje na starym poemacie, który powstał na początku XXI wieku. Nazwałem go wtedy "Mówi Cristoforo Colombo". Tematem dzieła były przemyślenia Krzysztofa Kolumba dzień przed odkryciem Ameryki - wyjaśnia jeden z twórców grupy Czarny Karzeł, Grzegorz Pleszyński. - Myślę, że nie były one to zbyt optymistyczne - dodaje.

Opera ma mieć wydźwięk bardziej uniwersalny, odnoszący się do każdego z nas. - Kiedy mamy depresyjne podejście do świata i myślimy, że sięgnęliśmy już dna, pojawia się często nowe rozwiązanie, inny punkt widzenia, który zmienia nasz kierunek myślenia. O tym jest ta opera - zaznacza artysta.

Muzyczne dzieło wykonywane przez śpiewaków-amatorów w bardzo różnym wieku (część zespołu Czarny Karzeł stanowią seniorzy) doczeka się niebawem teledysku. Prace nad nagraniem realizowane były w studiu mieszczącym się w podziemiach Miejskiego Centrum Kultury.

Więcej o "Antydepresyjnej operze" w materiale wideo:

Działalność grupy to nie tylko praca nad dziełem inspirowanym wątpliwościami znanego odkrywcy. Członkowie kolektywu kręcą filmy oraz organizują m.in. Festiwal Oko nigdy nie śpi realizowany w Lubostroniu. Gośćmi odbywającej się w lipcu imprezy są artyści, animatorzy kultury i naukowcy badający różne aspekty życia, takie jak m.in. miłość czy szaleństwo. Festiwal jest okazją do spontanicznych spotkań i wymiany doświadczeń twórców i uczestników szeroko pojętej kultury.

W tym roku festiwal odbędzie się już po raz czwarty.

Piękno i tajemnica surrealizmu

Więcej o działalności Czarnego Karła w materiale wideo: