W tej chwili ekipy budowlane pojawiły się w rejonie Akademickiej i Korfantego. Trwają tam przygotowania do przebudowy węzła drogowego. Trwają także roboty przy budowie nowej jezdni ul. Akademickiej na odcinku od Romanowskiej do Korfantego. Pod koniec marca ekipy chcą już zacząć prace na peronach stacji kolejowej Bydgoszcz-Wschód.
[break]
Przypomnijmy, że na początku lutego rozpoczęto budowę estakady, która „przerzuci” linię tramwajową nad ul. Fordońską. Estakada przetnie północną jezdnię ulicy, następnie pobiegnie nad dwiema jezdniami Kamiennej, torami kolejowym stacji Bydgoszcz-Wschód, magistralą węglową i ul. Lewińskiego. W sumie zbudowanych zostanie 20 podpór.
W połowie marca zgodnie z planem mają się zacząć przygotowania do korygowania przebiegu południowej jezdni ul. Kamiennej oraz tzw. korytowanie, czyli przygotowanie podłoża pod torowisko na całej długości trasy. Pierwsze tramwaje mają jechać do Fordonu pod koniec 2015 roku.
Tymczasem nie milkną głosy krytykujące przebieg linii. Adam Popielewski, związany z UTP architekt i urbanista, w liście do „Expressu” przypomina, że Fordon budowano tak, żeby można go było połączyć z centrum miasta szybką koleją miejską.
„(...) Kto wie, po co tyle wolnego terenu pomiędzy osiedlami Akademickim i Bohaterów? Dlaczego na Skarżyńskiego wykosztowano się na wiadukt?” - czytamy. „(...) W projekcie, na którego realizację wreszcie zdecydowano się, linia tramwajowa nie wykorzystuje stworzonych jej wcześniej możliwości. O pierwotnej wizji zapomniano, albo zderzając ją z kosztami, ponownie wybrano oszczędności. (...) Linia tramwajowa wybudowana i tak ogromnym kosztem w przyjętym obecnie kształcie uniemożliwi realizację pierwotnych rozwiązań w przyszłości. Obawiam się, iż zamiast przynieść mieszkańcom wygodę, a miastu oszczędność, zaprojektowana wyłącznie z myślą o inżynierskiej poprawności linia tramwajowa pozbawia dzielnicę szans na nabranie miejskiego charakteru”.