Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liczy się kasa, a dzieci mogą umierać

Tomasz Zieliński
Tomasz Zieliński
Tomasz Zieliński
Kolejna niepotrzebna śmierć młodego człowieka. Kolejny tajemniczy woreczek znaleziony w ubraniu.

Być może 21-letni student padł ofiarą osławionych dopalaczy - tego jeszcze nie wiemy i zapewne szybko się nie dowiemy. Niezależnie od przyczyny tragedii, wczorajsze rozmowy z osobami pracującymi w instytucjach, które powinny zrobić porządek z tym nowym rodzajem narkotyków, jeżą resztki włosów na głowie.

Główny ciężar walki z dopalaczami spoczął na stacjach sanepidu. Inspektorzy, kierując się m.in. donosami i informacjami ze szpitali, wkraczają do lokali, w których prawdopodobnie rozpowszechniane jest to świństwo. Wchodzą w asyście policji, która tylko współdziała. Wszystko to wynika prawdopodobnie z faktu, że dopalacze traktowane są jako potencjalnie mniej szkodliwe od narkotyków. Z tego, ile trwa sprawdzanie składu chemicznego kwestionowanych substancji itp., itd., Państwo doskonale zdają sobie sprawę. Jeżeli dodamy do tego czas prowadzenia postępowań w prokuraturach i sądach, jasne jest, że handlujący tymi substancjami są (niemal) bezkarni. W ubiegłym roku wojewódzki sanepid nałożył ponad milion złotych kar administracyjnych na handlarzy. Ile z tego wyegzekwowano? - Zgadliście Państwo - ani złotówki. Dlaczego? - Bo tu się można odwołać, tam się można odwołać... Interes kwitnie. Bezradność instytucji państwowych jest nieprawdopodobna. Warto też wspomnieć, że mówimy tu tylko o sklepach stacjonarnych. Handel w Internecie to dopiero prawdziwy raj...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!