Lech rozdał milion złotych w całym kraju. Bydgoszcz i Koronowo z grantami

[break]
Akcję „Lechstarter” zorganizowała Kompania Piwowarska. Zaprosiła społeczników z całego kraju, aby przedstawili pomysły na zmianę swojego najbliższego otoczenia. Mogli zgłaszać projekty w czterech kategoriach: poprawa estetyki, zazielenianie, tworzenie miejsc łączących społeczności lokalne oraz nowe technologie. Browar przeznaczył milion złotych na wsparcie 25 spośród setek projektów przystępujących do rywalizacji. Najlepszych 5 otrzymało grant w wysokości 100 tys. zł, a pozostałych 20 - po 25 tys. zł. Wybrano je w internetowym głosowaniu. Przez cały czas trwania akcji oddano ponad pół miliona głosów. Największą liczbę głosów - 87 232 - zdobył projekt „Sąsiedzki Ogród Kultury“ w Szczecinie. Zaraz za nim z ilością 74 867 głosów uplasowały się „Górka spotkań w Sobótce“ oraz „Drzewo solarne“ w Stalowej Woli z liczbą 66 514 głosów.

Myślęcinek ze „stówą”

Piąte miejsce w konkursie (65 443 głosów) i 100 tysięcy złotych trafiło do autorów projektu „Zielone płuca Bydgoszczy 2.0”. Za wygrane pieniądze zostanie stworzony system wraz z aplikacją mobilną, pozwalający na zapoznanie się z szczegółowymi informacjami na temat mieszkańców bydgoskiego zoo oraz wybranych gatunków roślin w ogrodzie botanicznym. - Gość po przybyciu do naszego parku będzie mógł pobrać bezpłatną aplikację mobilną, w której otrzyma mapę parku oraz dwie trasy największych atrakcji, czyli ogrodów zoologicznego i botanicznego - tłumaczą laureaci z Myślęcinka.

Z kolei do fundacji Prolibelis i Urzędu Gminy Koronowo trafi 25 tys. zł na realizację projektu „Bezpieczne Kąpieliska”. Jego celem jest stworzenie aplikacji mobilnej, która będzie informować użytkowników o wszystkich dostępnych i bezpiecznych kąpieliskach na terenie naszego kraju. Aplikacja będzie zbierać wszystkie dane dotyczące czystości wody w poszczególnych miejscach, wskazywać trasę dojazdu, oraz prezentować kąpielisko w formie galerii zdjęć i krótkiego opisu.

Ogród w synagodze

Dzięki głosom mieszkańców Fordonu udało się zdobyć środki na budowę społecznego ogrodu na zapleczu fordońskiej bożnicy. Od przyszłego roku ma tam funkcjonować letnia kawiarenka z przestrzenią dla najmłodszych.

Jeszcze do niedawna zaniedbany teren za fordońską synagogą zmienia się nie do poznania, za sprawą programu „Stary Fordon - Miasteczko Sztuki”, realizowanego pod hasłem „Ogród uprawy sztuki”. - Tworzymy nasze małe ogrody na nieużytkach pod starą synagogą od strony dawnego targowiska. Planujemy też zbudowanie tam w przyszłym roku letniej kawiarenki, miejsca do wspólnego działania i spędzania wolnego czasu, również z miejscem dla najmłodszych, ale musimy zdobyć na to odpowiednie środki - mówi Małgorzata Winter, koordynatorka fordońskiego przedsięwzięcia.

Głosowanie wymagało systematyczności. Ten plebiscyt pokazał, że razem można zrobić zawsze więcej i lepiej. - Bogdan Kunach

Pierwszy krok w tym kierunku został już zrobiony. Fordoński projekt dzięki głosom mieszkańców Fordonu oraz sympatyków działań Fundacji dla Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego zdobył grant w wysokości 25 tysięcy złotych na zazielenienie pustego placu na rogu ul. Przy Bożnicy i Konarzewskiego. - Codzienne głosowanie wymagało systematyczności. Dlatego staraliśmy się o nim cały czas przypominać, aż wreszcie się udało. Dziękujemy wszystkim za głosy i wsparcie. Ten plebiscyt pokazał, że razem można zrobić zawsze więcej i lepiej - cieszy się Bogdan Kunach, prezes zarządu Fundacji dla Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego.

Ogród za synagogą już powstaje. - Jego aktualny stan jest wynikiem zaangażowania zarówno mieszkańców Starego Fordonu jak i osób niezamieszkałych w okolicy. Mamy wspaniałych darczyńców, dzięki którym powstałe skrzynie mogliśmy wypełnić ziemią i obsadzić roślinami. Dzięki temu zyskamy w Starym Fordonie kolejną ciekawą przestrzeń do spotkań, a przede wszystkim możliwość wspólnego działania, które jest aktualnie mało popularne. Wiele też zależy od samych zainteresowanych, to miejsce przeznaczone jest dla nich i może stać się polem zarówno doświadczeń jak i nieograniczonej kreatywności - uważa Elżbieta Jabłońska, znana artystką, autorka ogólnopolskiego projektu „Nieużytki Sztuki”, pilotująca fordońskie przedsięwzięcie.