Andrzej Wójcik zgłosił na komisariacie policji Bydgoszcz - Wyżyny swoje podejrzenia dotyczące wylewania ścieków do wód Jeziora Jezuickiego w Chmielnikach. - Nie chcę oskarżać konkretnych osób, ale wiem, że zanieczyszczenia wypływają z przeciwległego brzegu - tak mówił niedawno na naszych łamach. Teraz liczy na to, że policja zajmie się tą sprawą.
PRZECZYTAJ:Jezioro Jezuickie umrze w papierach? [DZIELNICOWYM OKIEM]
Tymczasem Komisja Komunikacji i Bezpieczeństwa Publicznego Starostwa Powiatowego w Bydgoszczy chce przygotować wnioski dla marszałka województwa i zaapelować do niego o ratowanie zanieczyszczonego i wysychającego akwenu.
Urząd Marszałkowski zarządza bowiem wodami jeziora w imieniu Skarbu Państwa. Starostwo czeka jednak na pisemną prośbę z Urzędu Gminy Nowa Wieś Wielka (na jej terenie znajduje się jezioro) o podjęcie odpowiednich działań. Bez takiego dokumentu nie przekaże sprawy dalej.
- Na razie nikt ze starostwa nie zwrócił się do nas w tej sprawie, a my jako gmina zrobiliśmy już praktycznie wszystko, co mogliśmy w sprawie jeziora - mówił nam wczoraj Wojciech Oskwarek, wójt gminy Nowa Wieś Wielka.