Krajobraz po Kukizie. Dla członków komitetów referendalnych najważniejsze są okręgi jednomandatowe

Na przełomie maja i czerwca w Bydgoszczy utworzono dwa komitety referendalne Pawła Kukiza, których celem jest propagowanie idei jednomandatowych okręgów wyborczych. Pierwszy działa na terenie Bydgoszczy, Solca Kujawskiego, Białych Błot, Sicienka i Osielska.
[break]
- Opowiadamy się jednoznacznie za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu, gdyż obecna proporcjonalna ordynacja wyborcza (która tak naprawdę nią nie jest - dop. red.), jest praprzyczyną zgubnego dla Polski systemu politycznego - informuje Benedykt Partyka, prezes Zarządu Krajowego Forum Samorządowego, współzałożyciel komitetu referendalnego. - Jesteśmy zdecydowanie przeciwni finansowaniu partii politycznych z budżetu państwa, czyli z kieszeni podatnika(...).

Kolejni zwolennicy Pawła Kukiza i JOW-ów skupia bydgoski radny Bogdan Dzakanowski.

- Powstawanie niezależnych komitetów nikomu nie przeszkadza - oświadcza Bogdan Dzakanowski. - Paweł Kukiz powiedział, że każdy może tworzyć swój komitet, nawet gdyby miał być on tylko rodzinny. Są z nami osoby o różnych poglądach: od skrajnie lewicowych po prawicowo-konserwatywne. Dla wszystkich jednak najważniejsze są okręgi jednomandatowe.

Radny Bogdan Dzakanowski twierdzi, że komitety powstały już w ponad 70 gminach województwa kujawsko-pomorskiego. Od dziś rozpocznie się zapisywanie osób, które chcą pod koniec czerwca (27 bm.) pojechać na spotkanie z Pawłem Kukizem.

- Jestem organizatorem tego wyjazdu. Zbiórka będzie na placu Kościeleckich, godzinę podam nieco później - mówi radny Bogdan Dzakanowski.

Na współpracę z członkami ruchu Pawła Kukiza jeszcze niedawno liczyli członkowie nowej formacji europosła Janusza Korwin-Mikke. Na razie Koalicja Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Nadzieja jest w fazie rejestracji. W Bydgoszczy kilkadziesiąt osób zgłosiło się do tej organizacji (także młodzieżówki przyszłej partii KORWiN).

- Przyjmujemy elektroniczne deklaracje, które można składać przez naszą internetową stronę - wyjaśnia Łukasz Kulpa, przedstawiciel bydgoskiego oddziału tworzącej się partii KORWiN. - Spotykamy się w każdy czwartek i przygotowujemy do jesiennych wyborów parlamentarnych. Wszystko wskazuje na to, że nie utworzymy wspólnej listy z Ruchem Pawła Kukiza. Po pierwsze dlatego, że nie znamy jeszcze jego postulatów politycznych. Po drugie, ta organizacja to zlepek różnych ludzi, o różnych, nierzadko skrajnie odmiennych poglądach.

Mimo ostrych medialnych ataków na Ryszarda Petru, założyciela Nowoczesnej.pl, już prawie 300 mieszkańców naszego województwa zapisało się na listę tej partii. Jej struktury powstają w Bydgoszczy i w Toruniu. Za kilka tygodni w tych miastach powstaną niezależne okręgi i ich partyjne biura.

- W ostatnim czasie media podają wiele nieprawdziwych informacji - uważa Piotr Wielgus, organizator struktur Nowoczesna.pl. - Jedni twierdzą, że są z nami różni ludzie. Nieprawda. Ani Leszek Balcerowicz, ani Andrzej Olechowski, ani Władysław Frasyniuk do nas nie przystąpili. Ponadto, nie mamy jeszcze programu, dopiero nad nim pracujemy zbierając postulaty przedstawicieli różnych środowisk