Zobacz wideo: Rowery cargo bezpłatnie wypożyczysz w Bydgoszczy
Idąc ulicą bądź parkową alejką od dziś każdy z nas możne natknąć się na różnokolorowe kamyki, na których widnieje literka „F” jak Facebook oraz hasztag #montekamyki - taki kamień jest zaproszeniem do... udziału w grze terenowej.
Znajdujemy kamyk i co dalej? Należy zrobić zdjęcie znalezionemu kamykowi i wstawić je na otwartą grupę na Facebooku#montekamyki. Taki post ucieszy osobę, która kamień malowała. Kamyk warto podać dalej, ukrywając go w nowym miejscu. Można też stworzyć swój własny kamień, kolorując go jak chcemy. Na grupie można napisać wskazówkę, gdzie zostawiliśmy kamyk.
- Pomysł na zabawę, polegającą na malowaniu kamieni i zostawianiu ich w widocznym dla innych miejscu, pochodzi z Czech. To nas zainspirowało do tego, by zrobić coś, co odciągnie dzieci i dorosłych od komputerów, zachęci do wyjścia z domu, zrelaksować się na świeżym powietrzu - wyjaśnia Marianna Mordka, dyrektorka Centrum Edukacji Montessori w Bydgoszczy, która wyszła z inicjatywą, by zaprosić społeczność przedszkolno-szkolną, a także mieszkańców nie tylko Bydgoszczy, ale i Niemcz oraz Osielska do wspólnej zabawy.
Gra terenowa #montekamyki ma też wydźwięk ekologiczny - została zainicjowana w Dzień Ziemi, 22 kwietnia 2021.
- W ramach akcji sprzątania okolicy wraz z dziećmi zbieraliśmy śmieci, a w zamian zostawialiśmy kolorowe kamyki - mówi nam Kamila Kukuła, jedna z nauczycielek z Centrum Edukacji Montessori.
NAZWA
Warto zaznaczyć, że kamienie tylko malujemy (najlepiej farbami akrylowymi), nie zdobimy kamieni żadnym plastikowymi elementami lub innymi sztucznymi tworzywami.
Kamienie pomalowane przez dzieci często mają też motywy nawiązujące do natury: kwiatki, drzewa, niebo... - Zdarzają się także znani, bajkowi ulubieńcy, by kamyk jeszcze bardziej zaciekawił innych - wyjaśnia Kamila Kukuła, która przyznaje, że i ją malowanie kamieni wciągnęło na dobre: - Pomalowałam ich już blisko 40!
- Mamy nadzieję, że do gry dołączy coraz więcej osób spoza naszej placówki. Zapraszamy serdecznie mieszkańców do poszukiwań, ale także uwalniania swoich kamyków - dodaje dyrektor Marianna Mordka.
