Kolejny koncert w filharmonii: od kowbojskiej uwertury do Franka Sinatry

<!** Image 2 align=right alt="Image 203566" sub="Dyrygent Mariusz Smolij popularyzuje polską muzykę za oceanem. Tym razem będzie w Polsce prezentował muzykę amerykańską [Fot. archiwum artysty]">Nie w Rio ani w Wenecji, ale w Stanach Zjednoczonych, kolebce swingu i stolicy kina, spędzić możemy ten karnawałowy wieczór.

Filharmonia Pomorska zaprasza dzisiaj w muzyczną podróż „Z Nowego Jorku do Teksasu”.

Kto nie zna utworów Johna Williamsa? Zapewne słyszeli je wszyscy, choć niektórzy nie wiedzą, kto to skomponował. Williams stworzył przebojową muzykę do około stu przebojowych filmów, od „Gwiezdnych wojen”, przez „Szczęki”, „Szeregowca Ryana”, po „Harry’ego Pottera” i „Wojnę światów”. Może się pochwalić pięcioma Oscarami, a nominowany był kilkadziesiąt razy! Z przebogatego dorobku kompozytora bydgoscy filharmonicy przedstawią m.in. „Cowboy Overture” i „Harry’s Wondrous World” (z filmu o Harrym Potterze i Kamieniu Filozoficznym). 

Nie zabraknie dzieł George’a Gershwina, najsłynniejszego amerykańskiego twórcy muzyki poważnej. Choć czy ona jest do końca „poważna”? Przecież niemało w niej jazzu, Hollywood i pięknych piosenek. Zabrzmią suita z opery „Porgy and Bess” i standard „Embraceable You”. <!** reklama>

Będą ponadto szlagiery Franka Sinatry. Nie zabraknie zachwytu nad Nowym Światem, wyrażonego w kompozycji Samuela Warda „America the Beautifull”.

Wykonanie powinno oddać ducha amerykańskiej muzyki, bo za pulpitem dyrygenckim stanie - by poprowadzić Orkiestrę Symfoniczną FP - Mariusz Smolij. To skrzypek i kapelmistrz, który po ukończeniu Akademii Muzycznej w Katowicach w klasie skrzypiec, dyrygenckie umiejętności doskonalił na uczelni w Tennessee oraz Eastman School of Music w Rochester, gdzie otrzymał stopień doktorski. Dyrygował w 25 krajach.

 Z Nowego Jorku do Teksasu. American Pops Concert - dziś, piątek 18 stycznia, godz. 19, Filharmonia Pomorska