"Na stole negocjacyjnym są różne propozycje, zawieszenie broni czy wycofanie wojsk. Wszystko to jest wypracowywane przez grupy. Gdy tylko coś ustalimy planowane jest spotkanie: czwarta runda rozmów jutro, pojutrze (14-15 marca)" - napisał na Telegramie Mychajło Podoliak, doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
"W celu wyjaśnienia. Na negocjacjach Federacja Rosyjska nie stawia ultimatum, ale uważnie wysłuchuje naszych propozycji. Ukraina nie zrezygnuje z żadnej pozycji. Nasze żądania to - koniec wojny i wycofanie wojsk Rosji. Widzę zrozumienie i jest dialog" - wyjaśnił Podoliak w kolejnym wpisie.
Jak donosi w niedzielę "Ukraińska Prawda", w rozmowie telefonicznej z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem prezydent Rosji Władimir Putin miał rzekomo stwierdzić, że nie jest przeciwny spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim. Ponadto minister spraw zagranicznych Turcji stwierdził, że Ankara odnotowuje zbieżność stanowisk w niektórych kwestiach między Moskwą a Kijowem. Władze ukraińskie do takich wypowiedzi mają podchodzić bardzo ostrożnie, pisze "Ukraińska Prawda".
