Jak wielu bydgoszczan w pewnym wieku, doskonale pamiętam robione tam „za komuny” zakupy, jak wielu obserwowałam naturalny upadek tej formy kupowania. Dziś szukamy miejsca, gdzie można by prowadzić nowoczesny handel, choć oczywiście, w zdrowej i kreatywnej odsłonie. Takie miejsca jak warszawskie Koszyki biją rekordy popularności w wielu europejskich miastach.
O tym, że i u nas jest głód takiego handlu i takiej gastronomii, świadczy fenomen Frymarku. Tylko trzymać kciuki, by starej formie nadać nową jakość.