Dotąd kąpaliśmy się w Gople na własne ryzyko. Za kilka dni,
po raz pierwszy od wielu lat, Kruszwica będzie miała bezpieczną plażę z
prawdziwego zdarzenia.. Na cyplu będzie kąpielisko strzeżone – właśnie
wykarczowano drzewa i postawiono wieżyczkę.
<!** Image 3 align=middle alt="Image 191987" >
W ostatnich latach w gminie nie było formalnie żadnego strzeżonego kąpieliska, choć ratownicy
oczywiście najbardziej oblegane przez mieszkańców miejsce obserwowali. Teraz,
po kilkudziesięciu latach, wszystko będzie już w zgodzie z przepisami.
- Zdecydowaliśmy się, żeby uruchomić strzeżony punkt do
kąpieli, a skłonił nas do tego fakt, że Gopło ma coraz bardziej czystą wodę –
przyznaje wiceburmistrz, Mikołaj Bogdanowicz.
Aby jednak było to możliwe, należało załatwić najpierw
szereg formalności, bo trzeba było wystąpić choćby o wydzierżawienie terenu
oraz uzgodnić wszystko z urzędem żeglugowym. Kiedy przebrnięto przez procedury,
ruszyły roboty organizacyjne.
<!** reklama>
Trzeba było też wyposażyć ratowników i to kosztowało
kolejnych kilka tysięcy złotych. We wtorek z kolei stawiano drewnianą
wieżyczkę, z której niczym w „Słonecznym patrolu” ratownik będzie omiatał
wzrokiem kąpielisko. Aby nic mu nie przeszkadzało, ze środka plaży trzeba było
wyciąć kilka drzew.
Płetwonurkowie oczyścili także dno kąpieliska, aby nikt nie
zranił się o jakąś leżącą na dnie puszkę czy butelkę.
- Natrafiliśmy nawet na szyny po dawnej skoczni. Ale bardzo
brudno nie było. Więcej niż butelek, było dużych kamieni – przyznaje szef
kruszwickiego WOPR, Maciej Banachowski.
Kąpielisko będzie miało wydzielone bojami trzy strefy –
brodzik dla dzieci, akwen dla nieumiejących pływać (czerwone pływaki) oraz dla
posiadających tę umiejętność (żółte boje).
<!** Image 2 align=middle alt="Image 191987" >
Kąpielisko będzie czynne od 1 lipca do 31 sierpnia w
godzinach 10-18. Wtedy o bezpieczeństwo wypoczywających dbać będzie dwóch
ratowników.
Wczoraj po południ radni mieli jeszcze przegłosować
regulamin kąpieliska. Jednym z jego najważniejszych punktów było obostrzenie
dotyczące wstępu „pod wpływem”.
- Będzie zakaz wstępu osób nietrzeźwych oraz będących pod
wpływem innych środków odurzających – mówi Maciej Banachowski i przyznaje, że
pijacka brawura to najczęstsza przyczyna utonięć.
W ubiegłym roku w wodach Gopła zginęło dwóch wędkarzy. W
poprzednich latach dochodziło także do wypadków, ale na niestrzeżonych
kąpieliskach w Polanowicach, czy Złotowie.
W chwili zamykania numeru nie było to jeszcze pewne, ale
wstępnie uroczystość otwarcia kąpieliska planowano na niedzielne popołudnie.
- Jak będzie głęboko?
- - brodzik do 40
cm - - nieumiejący pływać – do 1,2 m
- - pływający – do 4
m