https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak psu buda

Hanna Walenczykowska
Wicemarszałek Edward Hartwich obudził demony; chwaląc samorząd województwa za rozpoczęcie budowy szpitala dziecięcego, a ganiąc tych, którzy, jego zdaniem, wstrzymywali tę inwestycję, bo...

Wicemarszałek Edward Hartwich obudził demony; chwaląc samorząd województwa za rozpoczęcie budowy szpitala dziecięcego, a ganiąc tych, którzy, jego zdaniem, wstrzymywali tę inwestycję, bo...

Wicemarszałek zgrabnie nie wspomniał o tym, że w 2006 roku w biurku byłego wicemarszałka dziś wiceprezydenta Jana Szopińskiego, leżała przygotowana koncepcja rozbudowy szpitala. Można było ogłaszać przetarg nie na samą budowę ale na wykonanie projektu i budowę jednocześnie. Z wielu przyczyn zrezygnowano wówczas z tego planu. Jedną z nich był brak pieniędzy. Województwo może wreszcie inwestować w służbę zdrowia, bo zdobyło kredyt Europejskiego Banku Inwestycyjnego. I chwała mu za to. Chwała! Ale popadanie w samouwielbienie jest lekką przesadą. Ustawodawca zobowiązał przecież samorządy (wszystkie!) do inwestowania w służbę zdrowia i do zapewnienia obywatelom pełnej opieki.

<!** reklama>

Zatem rozbudowa szpitala dziecięcego należy się Bydgoszczy jak psu buda! Żadna łaska! Zwłaszcza że podczas rządów SLD zainwestowano w toruński szpital dziecięcy i zbudowano go od podstaw.

Na dzieciach żerować nie wolno. Nie należy wykorzystywać ich cierpienia do tworzenia własnego wizerunku. Jak bowiem inaczej można interpretować to, że do bydgoskiego ratusza, do prezydenta Rafał Bruskiego i jego zastępcy Jana Szopińskiego (odpowiedzialnego za służbę zdrowia) nie wpłynęło zaproszenie na tak ważką uroczystość, inaugurującą największą w regionie inwestycję medyczną?

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski