https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak podnieść wartość kamienicy? Pozbyć się lokatorów. Metody nie są ważne

Tomasz Zieliński
Kamienica przy ul. Łokietka była jednym z budynków, którego lokatorzy musieli stawić czoła zawodowym czyścicielom
Kamienica przy ul. Łokietka była jednym z budynków, którego lokatorzy musieli stawić czoła zawodowym czyścicielom
Sejm nie spieszy się ze wzmocnieniem ochrony lokatorów. Tymczasem senatorowie próbują pomóc ludziom atakowanym przez czyścicieli kamienic.

Dramatyczne historie związane ze zmuszaniem lokatorów do opuszczenia prywatnych kamienic co chwila bulwersują opinię publiczną. Bydgoszcz też nie jest od nich wolna.

Wodą i szczurem

Arsenał sposobów i środków, które wykurzyć mają niechcianych lokatorów, jest tak szeroki, jak fantazja czyścicieli. Od banalnych: odcinania wody i energii, przez zamurowywanie toalet, całodobowe remonty, po wpuszczanie szczurów do piwnic. O podwyższaniu czynszów do niebotycznych rozmiarów nawet nie warto wspominać, bo to standard.
[break]
„Express” nieraz pisał o trudnych sprawach lokatorskich, związanych z prywatnymi kamienicami. Nawet jeżeli nie były to przypadki tak drastyczne, jak te z Poznania czy Warszawy, to i tak zawsze oznaczały ludzkie dramaty. Jedną z najświeższych jest opisywana przez nas kilka tygodni temu historia kamienicy przy ul. Łokietka. Jedna z bydgoskich firm zarządzania nieruchomościami rozpoczęła wykurzanie niechcianych lokatorów za pomocą podwyżek czynszów. W ciągu półtora miesiąca czynsz wzrósł niemal pięciokrotnie.

Takie i podobne działania to - jak nazywają to wyspecjalizowane firmy - „podwyższanie wartości nieruchomości”. Liczy się skutek. Stosowane przez „specjalistów” metody - już nie.

Prawo już jest

Poprawę sytuacji przynieś ma nowelizacja 191 art. Kodeksu karnego. Dziś mówi on tylko o bezpośrednim oddziaływaniu na daną osobę - nie obejmuje pośrednich działań. Po nowelizacji z artykułu zniknąć ma zwrot „wobec osoby”. Dzięki temu kodeks objąłby np. celowe zalewanie mieszkań lub inne podobne działania. Projekt przygotowany został w Senacie, natomiast Sejm od wielu miesięcy nie miał czasu, by zająć się sprawą tej nowelizacji.

- W naszej ocenie niestety to tylko kosmetyka, która do sprawy wiele nie wniesie - ocenia Wiesław Maleski z bydgoskiego oddziału Polskiej Unii Lokatorów. - Gdyby prokuratury i sądy chciały zabrać się do sprawy czyścicieli, to mogą to robić za pomocą już istniejących zapisów.

Działacze PUL również w Bydgoszczy często spotykają się z przypadkami „podwyższania wartości nieruchomości”. Wiesław Maleski wspomina jedną ze spraw, gdzie właściciel wymontował z lokalu drzwi zewnętrzne. Mieszkająca w nim starsza kobieta nie potrafiła się bronić, bezskutecznie szukała pomocy. Szykanowana kobieta miała wylew i wkrótce zmarła. Sprawa miała nie wzbudzić zainteresowania policji, ani prokuratury.
Nowelizacja prawa trafić ma pod obrady Sejmu w marcu.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bfl
W tym systemie właśnie chore jest to że właściciel nie może się pozbyć lokatorów, zwłaszcza w sytuacji gdy nie płaci i dewastuje. W ochronę lokatorów niech sie bawią spółki miejskie - kamienica prywatna ma przynosić zysk a zadaniem kamienicznika nie jest płacenie za lokatorów mieszkających za friko (bo nie płacą czynszu a zaległości nawarstwiają się wskutek długo trwającej procedury sądowej i eksmisyjnej)
m
moderator
to samo robi spolka moderator podnosi wysoko czynsze z kamienic na lokietka 40 osob się wyprowadzilo ta spolka robi co chce
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski