Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IKAR bez ratowników. „Zła atmosfera w pracy” kontra „brak należytej uwagi”

Tomasz Zieliński
Fordońska pływalnia IKAR przy Szkole Podstawowej nr 65 pracuje już normalnie
Fordońska pływalnia IKAR przy Szkole Podstawowej nr 65 pracuje już normalnie Wojciech Arkuszewicz
Przez kilka dni nieczynna była osiedlowa pływalnia przy Szkole Podstawowej nr 65. Sześciu ratowników zachorowało w tym samym czasie.

Odwołane zajęcia na fordońskim basenie stanowiły spore zaskoczenie - tak dla uczniów, jak i rodziców.

Stres nie pozwala

Jeden z ratowników pracujących na przyszkolnej pływalni udzielił wywiadu bydgoskiemu ośrodkowi Telewizji Polskiej. Skarżył się w nim na złą atmosferę w pracy. Miała ona powodować stres, który nie pozwalał już ratownikom z SP 65 pracować i obserwować niecki basenu. Dyrekcja szkoły miała nie reagować na prośby ratowników ani nie chcieć się z nimi spotkać i porozmawiać.

Do tych zarzutów odniosła się szkoła.

- Nieodpowiednie zachowanie ratowników na basenie zauważyliśmy sami - mówi Małgorzata Rogowska, dyrektorka SP nr 65. - Zbiegło się to z uwagami niektórych rodziców, troszczących się o bezpieczeństwo swych dzieci. Najpierw poprosiłam o większą uwagę i nieużywanie telefonów komórkowych - to nie poskutkowało. W związku z tym, poprosiłam panów na piśmie o podstawowe rzeczy: nieużywanie telefonów komórkowych podczas zajęć z dziećmi oraz skupienie się na pracy i nieprowadzenie rozmów miedzy sobą. Poleciłam też, by w przypadku, kiedy dwaj ratownicy są przy jednej niecce basenu, nie stali razem, ale byli w dwóch przeciwległych końcach - to skróciłoby czas reakcji w przypadku konieczności interwencji. Niestety - panowie odmówili.
Po kilku dniach okazało się, że na basenie nie ma komu pilnować dzieci. Decyzja mogła być tylko jedna.
- Reakcja rodziców była bardzo budująca. Otrzymaliśmy wiele wyrazów wsparcia, co jednak nie powinno dziwić - i dla nich, i dla nas bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze - komentuje dyrektorka.
W tym tygodniu ratownicy wrócili ze zwolnień. Doszło do oczekiwanej przez obie strony rozmowy. Wątpliwości zostały wyjaśnione, a dyrekcja - przeproszona za kłopoty.

Drugie dno

Nie jest tajemnicą, że ratownicy - delikatnie rzecz ujmując - nie zarabiają dużych pieniędzy. Wprost przeciwnie, stawki są niskie, zaś odpowiedzialność za powierzonych opiece użytkowników - olbrzymia.
- Podwyżki dla ratowników zostały zaplanowane w budżecie na 2018 r. wraz z podwyżkami dla innych pracowników administracji i obsługi w szkołach - tłumaczy Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. - Trwają przygotowania do ich realizacji, z wyrównaniem od 1 stycznia dla wszystkich placówek oświatowych.

Reakcja rodziców była bardzo budująca. Otrzymaliśmy wiele wyrazów wsparcia, co jednak nie powinno dziwić - i dla nich, i dla nas bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze - Małgorzata Rogowska, dyrektorka SP nr 65

Warto wiedzieć:
12 złotych na godzinę - to standardowa stawka dla ratowników pracujących na pływalniach

Polecamy Państwa uwadze:
TORBYD, godziny otwarcia, CENNIK. Ile kosztuje bilet normalny, bilet ulgowy?
Najpiękniejsze zawodniczki Pjongczang 2018. Zobacz ich gorące ZDJĘCIA
Polsat podpisał umowę z UFC. Walki na żywo przez trzy lata! PRZECZYTAJ
KSW 42. KHALIDOV - NARKUN, KSW 42. 3 marca 2018, Atlas Arena Łódź

Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju - 8.02.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo