Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdy się na jawie śni

Katarzyna Kabacińska Patron
27 stycznia o godz. 19.00 Filharmonia Pomorska zaprasza na koncert karnawałowy z udziałem Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza.

27 stycznia o godz. 19.00 Filharmonia Pomorska zaprasza na koncert karnawałowy z udziałem Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza.

<!** Image 2 align=none alt="Image 184546" sub="Artyści żartują, że jest między nimi chemia artystyczna, więc wystąpią razem ">Bydgoscy wielbiciele talentu Alicji Majewskiej odetchnęli z ulgą. Gdy już mogło się wydawać, że ulubiona ongiś piosenkarka poprzestanie na reklamie odpornościowego specyfiku, ona aplikuje im śpiewające remedium na szarą codzienność. Jest nawet podejrzenie, że co bardziej zatwardziałe feministki spuściły z tonu i wybaczą w końcu Alicji Majewskiej pieśń „Jeszcze się tam żagiel bieli” z mocno przesadną apoteozą podziału życiowych ról, gdzie „męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać”. Bo, poza wszystkim, to zwyczajnie piękna piosenka...

Przyczyną takich i podobnych żartów może być tylko fakt, że niesłyszana w ogóle w rozgłośniach radiowych Alicja Majewska dawno nie występowała w naszym mieście. Z rzadka tylko mignęła na telewizyjnym ekranie w okresie śpiewania kolęd lub w programie „Wideoteka dorosłego człowieka”, spychanym na margines, a niezastąpionym dla pokolenia jej równolatków.

<!** reklama>Tymczasem Majewska nadal śpiewa i objeżdża z koncertami kraj. Mało tego, pod koniec października 2011 r. wydała kolejną płytę! „Składają się na nią utwory sakralne, które wykonywałam czasem na specjalnych koncertach” - tak w jednym z wywiadów powiedziała piosenkarka o albumie „Pieśni sakralne”. Dodając, że do tekstów, m.in., Ernesta Brylla czy Karola Wojtyły muzykę napisał Włodzimierz Korcz. Ten kompozytor i pianista to w życiu artystycznym Majewskiej postać szczególna, by nie rzec - pierwszoplanowa. Jeśli piosenkarka, w co trudno uwierzyć! - jest na scenie 44 lata, to przynajmniej przez 30 lat współpracując właśnie z Włodzimierzem Korczem - w zeszłym roku świętowali okrągły jubileusz! Osobne na pewno były pierwsze estradowe próby Majewskiej na (a jakże!) Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze oraz lata 1971-74, gdy piosenkarka śpiewała w zespole Partita, choć Korcz przyznaje, że wtedy Majewską zauważył. W wywiadzie dla „Kobiety” wspomina, że to z powodu rozczochranej fryzury, ale też głosu i osobowości. - Jesteśmy od siebie uzależnieni - powiedzieli zgodnie „Kobiecie”, podkreślając, że jest między nimi chemia artystycznej przyjaźni, łączącej nawet ich rodziny.

Nic zatem dziwnego, że podczas bydgoskiego koncertu z Alicją Majewską w roli głównej za fortepianem zasiądzie Włodzimierz Korcz. Zważywszy, że mamy czas karnawałowy, zgrany duet przygotował na pewno wszystko, co najlepsze z repertuaru piosenkarki o mocnym, nośnym głosie. Zatem razem z artystami „Odkryjemy miłość nieznaną”, usłyszymy też przewrotną piosenkę „Być kobietą” oraz tę o wspomnianej męskiej i kobiecej rzeczy... Piosenkarce i pianiście towarzyszyć będzie Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Pomorskiej, tym razem pod niezawodną batutą szefa filharmoników z Zabrza, Sławomira Chrzanowskiego.

To będzie koncert... „Bywają takie dni, gdy się na jawie śni”, jak w piosence, którą w 1975 r. Alicja Majewska wygrała opolski festiwal i miejsce na polskiej estradzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!