Ofert zatrudnienia przy prostych pracach polowych u zachodnich sąsiadów jest zatrzęsienie. Głód w tym sektorze za granicą jest tak duży, że nawet znajomość języka nie jest wymagana. Jeszcze kilkanaście lat temu ktoś, kto nie mówił w miejscowym dialekcie na poziomie komunikacyjnym, nie miał szans, żeby poharować sobie na truskawkowym czy szparagowym polu. Stawki też wydają się atrakcyjne, bo prawie 10 euro za godzinę pracy, w porównaniu z naszymi polowymi realiami, to spora kwota. Niestety, dobra informacja dla pracowników, to złe wieści dla polskich plantatorów. 40 złotych za godzinę nie zapłaci żaden z lokalnych sadowników czy rolników.
400 ofert pracy za granicą czeka na mieszkańców
Polska Agencja Prasowa podała wczoraj, że plantatorzy francuscy przyznają: bez polskich robotników sezonowych niektórzy z nich by splajtowali. Oczywiście, część solidnych Polaków pracuje we Francji na czarno, z czym wszyscy i wszędzie chcą walczyć, ale jakoś to niekoniecznie wychodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]