Helsinki oraz Sztokholm zdecydowały się dołączyć do NATO po rosyjskiej agresji na Ukrainę. Zgodę na ich akcesję musiały wydać inne państwa członkowskie Sojuszu i tak też się stało, pomimo początkowych oporów Turcji.
Prezydent Andrzej Duda: to bardzo ważny dzień
Zdaniem głowy polskiego państwa, dzień ten jest wyjątkowy nie tylko dla NATO i bezpieczeństwa państw tej części świata.
– To także ważny dzień dla przyszłych pokoleń Polaków i tych, którzy w tym rejonie Europy i świata będą budowali swoje życie i szczęście – mówił prezydent.
Andrzej Duda, przypomniał, że zarówno Finlandia, jak i Szwecja przez wiele dziesięcioleci zachowywały neutralność i nie decydowały się dołączyć do Paktu.
– Nie było przekonania społecznego, ludzie uważali, że na skutek działań bilateralnych, które mogą prowadzić w tej części Europy, w szczególności z imperium, jakim jest Rosja, w wystarczającym stopniu zapewnią bezpieczeństwo im, ich rodzinom i ich państwom – mówił.
Inwazja na Ukrainę powodem akcesji Finlandii i Szwecji do NATO
Jak podkreślił Andrzej Duda, okrucieństwo, jakiego dokonuje Rosja na Ukrainie, zmieniło nastawienie mieszkańców Finlandii i Szwecji do akcesji do NATO.
– Zdecydowane, narastające niemal z dnia na dzień poparcie dla wzmocnienia bezpieczeństwa krajów poprzez przynależność do wspólnoty euroatlantyckiej i NATO – mówił prezydent.
Przypominał też, że tuż przed szczytem NATO w Madrycie władze obydwu państw jednoznacznie zadeklarowały chęć przynależenia do Sojuszu.
– Podjęliśmy wówczas spektakularną decyzję, że droga do NATO dla tych dwóch krajów staje się oficjalnie otwarta – powiedział Andrzej Duda.
Prezydent podziękował także wszystkim polskim parlamentarzystom, którzy poparli akcesję Finlandii oraz Szwecji do NATO, a także władzom obu izb, które nadały temu ekspresowy bieg.
Prezydent: dwie duże armie dołączają do NATO
– Dwa potężne państwa basenu Morza Bałtyckiego ostatnie, poza Rosją, które do Paktu Północnoatlantyckiego nie przynależały, stają się częścią tego sojuszu – zaznaczył prezydent.
Zdaniem głowy polskiego państwa fakt, że Bałtyk staje się akwenem, wokół którego będą tylko państwa NATO oraz Rosji wzmacnia bezpieczeństwo Polski. Zwrócił uwagę na rozmiar armii Finlandii i Szwecji.
– To dwie duże armie, państw prawie z nami sąsiadujących i na które możemy liczyć jeśli chodzi o ćwiczenia i być może jeśli chodzi o obecność w naszym kraju jako sił sojuszniczych – mówił.
Zwrócił też uwagę, że granica NATO i Rosji zwiększa się o około 1600 kilometrów.
– Rosja spodziewała się, że napaść na Ukrainę podzieli NATO, spowoduje niezdecydowanie i brak jedności w decyzjach Sojuszu, osłabienie jego potencjału i w konsekwencji wzmocnienie Rosji. Stało się zupełnie odwrotnie – zaznaczył Andrzej Duda.
– Zamiast tzw. finlandyzacji naszej części kontynentu, czego z całą pewnością Rosja chciała, nastąpiło utwardzenie Sojuszu poprzez jego wzmocnienie – dodał.
