Niemożność zrealizowania niniejszej umowy wynika chociażby z faktu, że z udziału wycofała się Maryla Rodowicz, a do zorganizowania jej Złotego Jubileuszu w umowie zobowiązuje się Telewizja - czytamy w oświadczeniu prezydenta Opola.
Publiczne wycofanie się wielu artystów z udziału w festiwalowych koncertach obniżyłoby znacząco rangę Festiwalu - podkreśla Arkadiusz Wiśniewski.
Prezydent Opola podtrzymuje jednocześnie chęć współpracy z TVP przy przygotowaniach do 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w nowym terminie i na nowych (wcześniej proponowanych) zasadach.
W poniedziałek rano prezydent wstrzymał prace TVP w amfiteatrze, gdzie miała ruszyć budowa scenografii festiwalowej.
- Zatrzymałem to działanie. Poprosiłem Narodowe Centrum Polskiej Piosenki o to, aby w tej chwili nie godzili się na wejście telewizji do amfiteatru - powiedział prezydent Arkadiusz Wiśniewski w programie "Gość nto"
Jak dodaje powód jest prosty: - Umowa, którą podpisaliśmy z telewizją, na tę chwilę nie jest realizowana. Lista artystów, których nam przedstawiono, odbiega kompletnie od tego, co było ustalone - mówił Arkadiusz Wiśniewski w Gościu "NTO".
- Nie ma sensu robić festiwalu w tym terminie, bo to będzie festiwal kiczu - dodaje.
Decyzja prezydenta ma związek z rezygnacją wielu artystów, którzy w ostatnich dniach informowali o wycofaniu się z opolskiej imprezy. Zrezygnował także reżyser trzech koncertów oraz niektórzy prowadzący.
Festiwal w Opolu miał się odbyć pomiędzy 9 a 11 czerwca. Na piątek zaplanowano koncerty „Od Opola do Opola” i "Premiery", w sobotę miały się odbyć "Debiuty" i jubileuszowy koncert Jana Pietrzaka „Pół wieku kabaretu pod Egidą - Od PRL do Polski”. W niedzielę - oprócz odwołanego jubileuszu Maryli Rodowicz planowano koncert z muzyką taneczną „Opole After Party”.
Telewizja Polska na razie nie zajęła stanowiska w tej sprawie.