Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś dwa dzbany dobrej zmiany [Moje trzy po trzy z plusem]

Artur Szczepański
W plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2018, organizowanym przez Wydawnictwo Naukowe PWN, wygrało słowo „dzban”.

W plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2018, organizowanym przez Wydawnictwo Naukowe PWN, wygrało słowo „dzban”. Zwycięstwo słowa określającego człowieka mało rozgarniętego, by nie powiedzieć bezmyślnego, w młodzieżowym slangu zrobiło zawrotną karierę i okazało się bezkonkurencyjne. Zaczęło wypierać popularne dotąd określenie „pustak”, brzmiące mniej elegancko i nieco zawężające pole jego zastosowania. Fascynacje młodzieży bywają okrutne, nieprawdaż?

Epitet „dzban” - jakże w tym roku popularny - ma swoje zastosowanie w bardzo wielu dziedzinach życia, również w polityce, bo akurat reprezentanci tego jakże nielubianego przeze mnie środowiska wręcz prześcigają się, aby na to określenie zasłużyć.

Do końca roku już blisko, a więc przyznanie honorowego tytułu Dzbana Roku otwiera przed Czytelnikami mojej rubryki szerokie pole do popisu, bo „dzbanów” ci u nas dostatek - wszystkich zainteresowanych zapraszam więc do głosowania w tegorocznym konkursie „Dzbany Polskie”, pamiętając, iż każdy ma takiego „dzbana”, na jakiego zasługuje. Jako lewak jestem przygotowany na cotygodniowy hejt, a przyznanie mi przez prawicowych prześladowców tytułu „Dzbana Roku” byłoby miłym odstępstwem od dotychczasowych nużących i wulgarnych połajanek, zaczynających się na litery: „k”, „h”, „p”(z wielkiej i małej litery) oraz „ż” lub „r” (tu akurat chodzi o nazywanie mnie Żydem lub Rzydem w zależności od poziomu wykształcenia respondenta).

Tak naprawdę to chciałem rozpocząć dzisiejsze pisanie od ministra Ziobry, który, piastując dwa stanowiska, jest jak dzban z dwoma uchwytami, jak amfora niemal, co wyróżnia go spośród dzbanów mniej szlachetnych.

Skupmy się na niedawnej wypowiedzi ministra na temat członka KNF-u Wojciecha Kwaśniaka, któremu Ziobro zarzucił opieszałość wobec SKOK-ów, dochodząc do wniosku, iż próba zamachu na jego życie była wynikiem opieszałości i ośmielenia przestępców przez tegoż państwowego urzędnika. Brzmi to mniej więcej tak, jak prawicowa retoryka wmawiania ofiarom gwałtów, że zanadto strojem, zachowaniem, niekiedy też słowem prowokowały swoich oprawców. Ziobro, będąc jednocześnie ministrem sprawiedliwości i prokuratorem, może mówić takie rzeczy. Szczególnie mając u boku Święczkowskiego, którego minister nie zawahał się wcześniej użyć w sprawie pana Kwaśniaka, a to zawsze, jak zapewne Państwu wiadomo, grozi śmiercią lub kalectwem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dziś dwa dzbany dobrej zmiany [Moje trzy po trzy z plusem] - Nowości Dziennik Toruński