Dzik na Osowej Górze bawi się na placu zabaw, chadza po uliczkach - to częsty widok - informują mieszkańcy [wideo]

"Co się dzieje? Jeden z dzików systematyczne zaczyna odwiedzać osiedle... chodzi, spaceruje pośród bloków, bawi się na placach zabaw... W ciągu tygodnia zawitał przy blokach a Wielorybiej już co najmniej 3 razy. Czy może tylko ja mam takiego pecha, mieć przyjemność spotkań z tym jegomościem?" - zastanawia się pan Marcin, który udostępnił nam nagranie. Pan Marcin nagrał go po godzinie 21, gdy w okolicy nie brakowało ludzi spacerujących z dziećmi czy osób wyprowadzających swoje psy na spacery.

Okazuje się, że nie tylko on napotyka się na dzika w pobliżu swojego miejsca zamieszkania. W komentarzach nie brakuje relacji ze spotkań z dzikiem. Jedna z osób komentujących informuje, że widziała dzika koło siłowni pod chmurką, inna osoba pisze, że była świadkiem, jak dzik szukał pożywienia w śmietniku na Wielorybiej. Kolejna komentująca relacjonuje swoje spotkanie z dzikiem, gdy wychodziła z dzieckiem na ręku rano z domu: "Cofnęłąm się do klatki. Trochę się wystraszyłam" - dodaje.

Komentujący zauważają, że dzik zachowuje się spokojnie, nie stanowi zagrożenia dla ludzi, jednak jego obecność na osiedlu budzi niepokój mieszkańców. "Na tych placach bawią się dzieci (...) a obok przechodzą ludzie z psami, które najczęściej na inne zwierzaki szczekają. Nigdy nie wiadomo, co może takiego dzika rozsierdzić" - zauważa autor nagrania.

Skąd dzik na Osowej Górze? Skądinąd komentująca zauważają słusznie, że ekspansja miasta na tereny do niedawna jeszcze niezamieszkane spowodowała, że na osiedlu nie brakuje wizyt dziko żyjących zwierząt, które przy ludzkich siedzibach znajdują pożywienie.

Informację o dziku "odwiedzającym" bloki na Osowej Górze przekazaliśmy do Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Bydgoszczy. Informację o pojawiającym się dziku w tej części miasta potwierdzają pracownicy wydziału.

- Do Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego kilkukrotnie wpłynęło zgłoszenie o pojawiającym się dziku na terenie osiedla Osowa Góra - informuje Marcin Sokołowski, inspektor Referatu Planowania Cywilnego, Wydział Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Każde zgłoszenie było przekazywane do odpowiedniego myśliwego realizującego decyzję Prezydenta Miasta Bydgoszczy zezwalającą na dokonanie odstrzału redukcyjnego dzikiej zwierzyny (między innymi dzików) w uzgodnieniu z Polskim Związkiem Łowieckim Zarząd Okręgowy w Bydgoszczy. Myśliwy działający na danym terenie podejmuje odpowiednie kroki zmierzające do wyeliminowania zagrożenia spowodowanego przez dziką zwierzynę, jednakże na terenach zurbanizowanych jest to trudne i niebezpieczne, a czasami wręcz niemożliwe. Natomiast ze względów na zapobieganie rozprzestrzeniania choroby ASF nie wykonuje się odłowów dzików celem przemieszczenia w inne miejsce.