- Smutno przy ul. Łukasiewicza. I wcale nie chodzi o widok zrujnowanych hoteli robotniczych. Już niedługo do martwych drzew dołączą kolejne. Od lat miasto ich nie wycina. Jemioły zresztą też. A to błąd, bo jemioła doskonale radzi sobie z przenoszeniem i atakuje obecnie aleję przy ul. Noakowskiego - od strony ul. Łukasiewicza. Jeszcze kilka lat i pożegnamy większość drzew na osiedlu – denerwuje się bydgoszczanin.
Prace ruszą zimą?
O komentarz poprosiliśmy w bydgoskim ratuszu. Miastu problem jest znany. Jednak, jak mówi Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy, usunięcie jemioły ze wszystkich drzew na terenie miasta jest niewykonalne – nie tylko z powodu możliwości technologicznych i finansowych, ale i formalno-prawnych.
- Drzewa porośnięte jemiołą można dostrzec nie tylko na terenach zieleni przyulicznej, ale również na osiedlach czy terenach działkowych. Są to tereny w większości nieznajdujące się w utrzymaniu miasta. Często za miejsca te odpowiedzialne są podmioty prywatne, wspólnoty mieszkaniowe, spółdzielnie mieszkaniowe, prywatne przedsiębiorstwa czy zarządy poszczególnych rodzinnych ogrodów działkowych – wyjaśnia Marta Stachowiak. Z kolei, jak tłumaczy, w przypadku, kiedy w wyniku silnego rozsiania się jemioły w koronie dochodzi do porażenia i obumarcia drzewa, co z kolei może stwarzać realne zagrożenie, zobowiązanie prywatnych podmiotów do jego usunięcia leży w gestii straży miejskiej.
O to, czy w tym roku na Kapuściskach zostaną przeprowadzone prace związane z wycinką jemioły zapytaliśmy w Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej Jedność. Dariusz Wesołowski, kierownik działu utrzymania technicznego zapewnia, że jemioła usuwana jest przy okazji przycinania drzew – wtedy, kiedy jest to możliwe, tzn. poza okresem ochronnym. W tym roku usuwanie suchych gałęzi - prawdopodobnie wraz z wycinką jemioły - zaplanowano na zimę.
Na mniejszą skalę
Jak mówi Marta Stachowiak, w 2019 r. cięciami pielęgnacyjnymi objęto 232 drzew – ze szczególnym naciskiem na te porażone jemiołą - w tym 36 szt. w rejonie Kapuścisk. Cięcia przeprowadzono w pierwszej połowie grudnia. Koszt to 198 900 zł.
Budżet na prace agrotechniczne na tym osiedlu obejmuje wszystkie prace, nie tylko cięcia drzew. Są to m.in. odchwaszczanie, cięcia krzewów, bylin, udrażnianie trójkątów widoczności w pasach drogowych itd. – wymienia Marta Stachowiak
- W bieżącym roku nie zlecaliśmy takich prac na tak dużą skalę, jak w 2019 roku. Jak w poprzednich latach, odbywają się pojedyncze prace zw. z bieżącą pielęgnacją starodrzewu w ramach środków przewidzianych w budżecie na ten cel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"