Dlaczego Michael Jordan ma żółte oczy w "The Last Dance"? Żółte białka mogą o czymś świadczyć

ESPN prawdopodobnie stworzyło jeden z najlepszych dokumentów sportowych w ostatnich latach. Widzowie w Polsce mogą oglądać serial na platformie Netflix. Dzieło opowiada o historii sezonu 1997/98, doskonale wplatając wydarzenia z poprzednich lat, które miały wpływ na całokształt. W serii oglądamy wiele urywków z meczów oraz zza kulis, mnóstwo materiałów było do tego pory niepublikowanych. Ponadto na potrzeby "Ostatniego Tańca" nagrano wywiady z bohaterami lat 90, ich bliskimi, a także m.in. z byłym prezydentem Stanów Zjednoczonych Barackiem Obamą.

Co więc nie dziwi, w dokumencie wielokrotnie wypowiada się 57-letni Michael Jordan. Na bliskich kadrach widać, że jeden z najlepszych sportowców na świecie ma żółte białka oczu, co zaniepokoiło wielu kibiców i zastanawiają się dlaczego takie są.

Po scenografii widać, że z Jordanem zostały nagrane cztery rozmowy. Każda odbyła się w innym czasie i miejscu. Można zatem wykluczyć kwestię ustawień kamery czy światła. Zresztą, żółte białka u Jordana dostrzeżono już dawno temu i przy różnych okazjach.

"Dochodzenie" otwarto już w 2000 r. i pozostaje nierozwiązane! Mistrz olimpijski z Barcelony (1992 r.) nigdy bowiem nie wypowiedział się na temat koloru swoich białek, ani nie wiadomo nic o przebytych operacjach.

Dlatego jak się można było spodziewać, zaczęły się spekulacje. Zastanawiano się, czy gwiazda NBA nie ma problemów z wątrobą, które doprowadziły do żółtaczki. Inni plotkowali, że to konsekwencje nadużycia alkoholu i cygar. Kolejni zastanawiali się, czy to przypadkiem nie jest rodzaj choroby genetycznej i nie jest dla niego szkodliwa, jak pozostałe podejrzenia.

Miniserial "Ostatni Taniec" składa się z dziesięciu odcinków. Premiera pierwszej i drugiej części odbyła się 19 kwietnia (także na Netfliksie). W każdy kolejny poniedziałek publikowane były następne dwa odcinki. Od 18 maja można obejrzeć całość.