Dawno temu tak się żyło na Podhalu [ZDJĘCIA]

- Te zdjęcia liczą sobie 40 lat. W 1977 roku wybrałem się na Podhale, by zebrać materiał do zestawu, który - jako kandydat do Związku Polskich Artystów Fotografików - obowiązany byłem przedstawić komisji kwalifikacyjnej, w postaci 20 zdjęć, w formacie wystawowym, stanowiących spójną całość. Wymyśliłem sobie góralszczyznę, ponieważ od dziecka jeździłem w Tatry i pod Tatry, spędziłem także rok, pracując w obserwatorium na Kasprowym Wierchu i wydawało mi się, że znam tę ziemię i tych ludzi na tyle dobrze, by móc o nich coś prawdziwego opowiedzieć - czytamy w notce dołączonej do zapowiedzi wystawy w Muzeum Fotografii WSG.

Nowe Centrum Sztuki w Bydgoszczy

Zbiór stworzony przez Leszka Pękalskiego szybko zapewnił autorowi miejsce w ZPAF. Ze zdjęć, które udało się stworzyć w 1977 roku powstał także nigdy nie opublikowany album "Wnukowie Sabały". Zbiór istnieje tylko w formie jednego egzemplarza.

Fotografie Pękalskiego trafiły następnie do przysłowiowej szuflady, z której wyciągnięte zostały dopiero w 2005 roku. - Zostałem zaproszony do uczestnictwa w odbywającym się w Lille festiwalu "Transphotographiques", ze wskazaniem właśnie na zdjęcia wykonane w 1977 roku. Musiałem więc, nolens volens, wrócić do starych negatywów i - jak to zwykle bywa - przeglądając stykówki dopatrzyłem się wielu fotografii, których uprzednio nie uwzględniłem. Oczywiście włączyłem je do obecnej ekspozycji - czytamy w opisie wystawy.

Wystawa, której wernisaż odbędzie się w czwartek o godz. 18 składa się m.in. z tych samych fotografii, które pokazano 12 lat temu w ramach "Transphotographiques". To jednak nie wszystko. - Dla celów następnych ekspozycji, już w Polsce, m.in. w Sopocie, Szczecinie i Bielsku-Białej, dodałem jeszcze 7 plansz – reportaż z wesela w Dzianiszu. Selekcja, jak zwykle, nie była łatwa. Niektóre prace były już przedtem prezentowane przy różnych okazjach, inne pokazuję po raz pierwszy.

Wystawa prezentowana w Muzeum Fotografii WSG czynna będzie do 13 kwietnia.