Akcja filmu rozgrywa się w 1978 r. Podczas koncertu w filharmonii dochodzi do morderstwa. Ofiarą pada jedna z osób na widowni. Śledztwo w tej sprawie prowadzi milicja, która musi rozwikłać zagadkę zanim do miasta przyjedzie z wizytą towarzysz minister.
Jak mówi reżyser filmu Maciej Hydr, po przyjeździe do Bydgoszczy realizatorzy szukali lokacji w pobliżu filharmonii.
- Tak trafiliśmy do Radia PiK - i jesteśmy zachwyceni tym, co tu można zrobić - mówił dla Radia PiK Maciej Hydr.
Jak podkreślił operator filmowy Aleksander Krzystyniak, szczególnym plusem tej przestrzeni są ciemne ściany i tapety, a także duża przestrzeń dla świateł i kamer.
Budynek bydgoskiej rozgłośni zagra dom kapitana żeglugi (w tej roli Bogdan Kalus). Wystrój będzie inspirowany morzem - pojawią się obrazki statków, ryby... Będzie się tu odbywała domówka - kulturalna, ale suto zakrapiana impreza.
- "Morderstwo w Filharmonii" to opowieść z dreszczykiem, wielopłaszczyznowa - mówił dla Radia PiK Bogdan Kalus, który, jak podkreśla, koniec lat 70. doskonale pamięta. - Byłem wtedy nastolatkiem. Pamiętam te wielkie kołnierze, bankiety. Paradoks w naszym kraju polegał na tym, że w sklepach niczego nie było, ale jak była impreza, to wszystko było i stoły się uginały.
Bydgoszcz na planie filmowym
Zdjęcia do filmu pt. "Morderstwo w Filharmonii" w reżyserii Macieja Hydra w ponad dziewięćdziesięciu procentach były kręcone w Bydgoszczy. Na srebrnym ekranie zobaczymy - oprócz Filharmonii Pomorskiej im. I.J. Paderewskiego i rozgłośni Radia PiK - doskonale znane bydgoszczanom miejsca, takie jak np. nabrzeże Brdy, kamienne mosty, ul. Cieszkowskiego, ul. Pomorska, okolice spichlerzy, wnętrza hotelu "Pod Orłem" czy Akademii Muzycznej.

Kultura i rozrywka
W obsadzie m.in.: Mariusz Zaniewski, Bogdan Kalus, Jarosław Boberek, Aleksandra Hamkało, Piotr Głowacki, Maciej Kosiacki.
Premiera filmu planowana jest na początek 2026 r.