Darmowe przejazdy komunikacją miejską niepewne

Przypomnijmy, że podczas ostatniej sesji Rady Miasta głosami radnych PiS i SLD przyjęto uchwałę, przywracającą bezpłatne przejazdy zabrane pod koniec ub. roku. Zgodnie z projektem obywatelskim, złożonym przez Bogdana Dzakanowskiego, za darmo mogliby na powrót jeździć seniorzy po 65. roku życia, honorowi dawcy krwi oraz pracownicy Miejskich Zakładów Komunikacyjnych.

Pod koniec ubiegłego tygodnia uchwała RM została opublikowana przez wojewodę Ewę Mes w Dzienniku Urzędowym Województwa. Po tym fakcie w niedzielę przedstawiciele Sojuszu Lewicy Demokratycznej odtrąbili sukces swojego ugrupowania, które - jak podkreślali - od siedmiu miesięcy walczyło o takie właśnie rozwiązanie.

- Najprawdopodobniej od 23 maja darmowe przejazdy zaczną obowiązywać - stwierdził wtedy Jacek Bukowski, szef klubu radnych SLD.

Tymczasem fakt opublikowania uchwały przez wojewodę wcale nie oznacza zakończenia procedury. - Wojewoda jest zobowiązany prawem do jak najszybszej publikacji uchwały - mówi Bartłomiej Michałek, rzecznik Ewy Mes. Jak podkreśla, publikacja w dzienniku urzędowym województwa nie zamyka wojewodzie drogi do zaskarżenia uchwały. - Wojewoda ma od momentu publikacji 30 dni na ewentualne zaskarżenie dokumentu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - mówi rzecznik wojewody. - W tej chwili trwa analiza prawna dokumentu.

W momencie ewentualnego skierowania skargi do WSA, uchwała traci moc prawną. Przypomnijmy, że zastrzeżenia do przedstawionej przez Bogdana Dzakanowskiego projektu mieli ratuszowi prawnicy i prezydent Rafał Bruski. Chodzi o to, że w projekcie nie przedstawiono źródeł finansowania strat po wprowadzeniu przywilejów. Mowa o ok. 4 mln zł. Ratusz nie ukrywał, że pieniędzy będzie szukał poprzez oszczędności w MZK.(wom)