Czy istnieje ryzyko utraty nieruchomości przy braku spłaty pożyczki?

Artykuł sponsorowany PROFI CREDIT POLSKA SPÓŁKA AKCYJNA
Korzystając ze wsparcia podmiotów finansowych, może dojść do sytuacji, w której nie będziemy w stanie wywiązać się ze spłaty zobowiązania. W takim przypadku zarówno banki, jak i pozabankowe firmy pożyczkowe szukają sposobu na odzyskanie pożyczonych konsumentowi środków. W jakim przypadku możemy się obawiać, że instytucje finansowe sięgną po naszą nieruchomość? Odpowiadamy.

Czy istnieje ryzyko utraty nieruchomości przy braku spłaty pożyczki?

Utrata nieruchomości przy braku spłaty zobowiązania jest możliwa. Jednak sięganie po majątek dłużnika jest przeważnie ostatecznym rozwiązaniem, do którego ucieka się bank lub firma pożyczkowa na drodze do odzyskania należności. Aby doszło do takiej sytuacji, podmioty finansowe muszą wykorzystać wszelkie inne możliwe drogi na odzyskanie długu. Rozwój i przebieg odzyskiwania zadłużenia uzależniony jest również od rodzaju zobowiązania, z którego skorzystał konsument, jego kwoty, długości opóźnień w spłacie, czy chęci współpracy ze strony pożyczkobiorcy. Do sytuacji, w której pożyczkodawca nie spłacił 3 000 złotych chwilówki i pożyczkodawca odbiera mu mieszkanie, raczej nie dojdzie. Poza tym, instytucje finansowe nie mają prawa w żadnym przypadku odbierać konsumentom ich własności. Takie działania może podjąć jedynie sąd i wyznaczony przez niego komornik, lub syndyk masy upadłościowej. Zanim jednak do tego dojdzie, podmiot finansowy stara się rozwiązać trudną sytuację polubownie.
 
Brak spłaty zobowiązania – jakie kroki wykonują podmioty finansowe?

Niezależnie od tego, z jakiego zobowiązania skorzystaliśmy, naszym obowiązkiem jest jego terminowa spłata. Jest to jeden z zapisów umowy, który zaakceptowaliśmy, o czym świadczy złożony przez nas podpis. W życiu dochodzi jednak do wielu sytuacji, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Choroba lub utrata pracy niestety nie zwalnia nas z obowiązku spłaty swoich zobowiązań. Z pewnością w ich przypadku pomocne jest ubezpieczanie pożyczki lub kredytu, które dają nam kilka miesięcy na złapanie oddechu i poprawę stanu swoich finansów. Nie zawsze jednak korzystamy z polisy. W takim przypadku najlepszym rozwiązaniem jest niezwłoczny kontakt z pożyczkodawcą i wypracowanie nowych warunków spłaty. Niestety wielu konsumentów w obawie przed konsekwencjami unika kontaktu z pracownikami banku lub firmy pożyczkowej. To jednak najgorsze możliwe rozwiązanie. Czego możemy się spodziewać, gdy nie spłacamy zobowiązania i unikamy kontaktu z kredytodawcą?

Banki i pozabankowe firmy pożyczkowe nieustająco monitorują postęp w spłatach udzielonych kredytów i pożyczek. W dość krótkim czasie zorientują się, że dany konsument nie przelał należnej sumy. W zależności od ustaleń podmiotu finansowego możemy oczekiwać telefonu lub wiadomości SMS, lub wiadomości e-mail o zaległościach w spłacie i konieczności naliczania karnych odsetek za zwłokę.

Jeśli konsument nadal nie uregulował swoich płatności próby kontaktu i wyjaśnienia sytuacji będą się nasilały. Możliwe, że wierzyciel będzie wysyłał na adres kredytobiorcy monity i ponaglenia informujących o kolejnych etapach, które będą wdrożone przy braku uregulowania płatności.

W zależności od wewnętrznych ustaleń podmiotu finansującego już po dwóch lub trzech miesiącach możemy się spodziewać, kontaktu z pracownikiem działu windykacji kredytodawcy. Dług może zostać również sprzedany do zewnętrznej firmy windykacyjnej.

Pożyczkodawcy po nieudanych próbach kontaktu i przedłużającego się braku spłaty mają prawo wypowiedzieć umowę kredytu lub pożyczki, co jest równoznaczne z koniecznością ich całkowitego zwrotu wraz z zaległymi kosztami w terminie 30 dni. Jeżeli konsument nadal nie wykazuje się chęcią współpracy, a tym bardziej spłaty zobowiązania pożyczkodawca kieruje sprawę na drogę sądową.

Zajęcie komornicze – kiedy może do niego dojść?

Brak spłaty zobowiązania i brak chęci współpracy z kredytodawcą może doprowadzić do tego, że pożyczkodawca swoich roszczeń będzie dochodził na drodze sądowej. Zanim jednak do tego dojdzie z pewnością bank lub firma pozabankowa będą szukały sposobu porozumienia się z konsumentem, by dłużnik samowolnie spłacił swoje zobowiązania.

Jeżeli przedsądowe wezwania do zapłaty ani działania windykacyjne nie przyniosą pożądanych rezultatów wierzyciel, czyli bank lub firma pożyczkowa mogą skierować działania na drogę sądową. W tym przypadku podmiotom finansowym zależy na uzyskaniu sądowego nakazu zapłaty, co jest równoznaczne z możliwością spieniężenia przez komornika naszego majątku. Od kwoty i rodzaju zobowiązania zależy, który składnik majątku komornik zlicytuje jako pierwszy. W przypadku kredytu hipotecznego możliwe, że będzie to właśnie nieruchomość, na którą zawierana była umowa kredytowa. Jeśli jednak posiadamy inną nieruchomość, możliwe, że to ona będzie licytowana.

W przypadku, gdy nie spłaciliśmy pożyczki pozabankowej lub kredytu np. gotówkowego najprawdopodobniej zajęciem komorniczym objęte będą dobra niższej wartości, niż nieruchomość. Bardzo prawdopodobne, że komornik w pierwszej kolejności zajmie nasz rachunek bankowy. O kwocie wolnej od zajęcia przeczytamy na stronie internetowej lendup.pl.

Jakie konsekwencję przyjdzie ponosić konsumentowi, który nie spłacał swoich zobowiązań?

Oprócz wspomnianych powyżej konsekwencji konsument, który nie wywiązał się ze spłaty zobowiązania, może spodziewać się negatywnych wpisów w bazach informacji kredytowej, a także w bazach dłużników. W przypadku wpisu w bazach dłużników, negatywny wpis zostanie wymazany po krótkim czasie od całkowitej spłaty zobowiązania. W przypadku baz informacji kredytowej takich jak np. Biuro Informacji Kredytowej negatywny wpis będzie widniał na koncie konsumenta przez co najmniej pięć lat od całkowitej spłaty długu.

Możliwość wycofania zgody na publikację nieterminowo spłacanego kredytu lub pożyczki mija dopiero po pięciu lat od daty jego uregulowania. W związku z posiadaniem negatywnego wpisu konsument będzie miał bardzo ograniczone możliwości zaciągania kolejnych zobowiązań. Możliwe, że będzie mógł skorzystać jedynie z pożyczki bez BIK lub pożyczki dla zadłużonych. Pamiętajmy, że otrzymanie kredytu hipotecznego przy złej historii kredytowej jest niemal niemożliwe. Między innymi dlatego tak ważne jest dbanie o terminową spłatę zobowiązań. Nawet jeśli nasza sytuacja finansowa jest krytyczna i nie mamy środków na uregulowanie rat, warto samodzielnie zgłosić problem do banku lub firmy pozabankowej. Chęć wypracowania porozumienia z pożyczkodawcą w znacznym stopniu oddali nas od bardzo przykrych konsekwencji, którymi są np. wizyta w sądzie, czy licytacja komornicza.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!