Szajba to przezwisko komisarz Sary Lipner, gdańskiej policjantki kryminalnej, które dobrze charakteryzuje jej osobowość. Sara jest kobietą postrzeloną, niekiedy dosłownie, a w przenośni często. Te dosłowne postrzały to zapłata za odwagę, nieustępliwość i wkładanie nosa tam, gdzie inny policjant z własnej, nieprzymuszonej woli nosa by nie włożył.
„Ultimatum” to wydany niedawno trzeci tom opowieści o śledztwach Szajby. Ich zwornikiem jest niebezpieczna rozgrywka między policyjnymi kryminalnymi i „mafią” - potężnym gangiem działającym w Trójmieście. Tak potężnym, że jego członkowie nie wahają się kierować broni w stronę stróżów prawa, a nawet ich likwidować.
Szajba mogłaby mieć ten kłopot z głowy, bowiem jej nowym przydziałem służbowym jest gdańskiej Archiwum X, a więc rozwikływanie zagadek sprzed wielu lat. Stare zdarzenia i starzy wrogowie nie dają jej jednak zapomnieć o bliskiej przeszłości. W „Ultimatum” Szajba nadal więc będzie miała porachunki z mafią i w tej sprawie będzie prowadziła prywatne śledztwo, ściągając zagrożenie także na osoby z jej otoczenia. Nie jest to jednak specjalnie atrakcyjny wątek w tej powieści. Lepiej wypada część fabuły, która poświęcona jest nowemu śledztwu, przydzielonemu Szajbie przez szefową Archiwum X. Z tego powodu często będzie musiała opuszczać Gdańsk i przemierzać kilometry przez pola i lasy otaczające małą wioskę, położoną niedaleko Trójmiasta.
To właśnie tam 12 lat wcześniej doszło do niepojętego w swym okrucieństwie morderstwa. Jego ofiarą padł 12-letni Adaś, sympatyczny wisus, syn małżeństwa rolników od dawna gospodarujących w tej wsi. Po wakacjach, pewnej wrześniowej soboty Adaś został zaproszony na urodziny swego rówieśnika w tej samej miejscowości. Na imprezę pojechał rowerem. Krótko po zmierzchu pożegnał się z kolegami, wsiadł na rower, na którym miał pokonać zaledwie kilkaset metrów do domu, i... zaginął. Policjanci i sąsiedzi sąsiedzi szukali go przez kilka dni. Wreszcie jeden z miejscowych natknął się na ciało Adasia w pobliskim lesie. Chłopiec został uduszony. Dusiciel po zadaniu śmierci zbezcześcił zwłoki chłopca, wydłubując mu oko…
Szajba w drodze do prawdy będzie musiała zdobyć zaufanie członków małej, zamkniętej społeczności, w której co prawda wiedzą sąsiedzi, jak kto siedzi, ale z obcymi niechętnie się tą wiedza dzielą.
Mocna strona Agnieszki Pruskiej to na pewno sceny walki (autorka ma stopień mistrzowski w aikido). Gorzej wychodzą jej portrety psychologiczne i budowanie napięcia - z tego powodu trudno podczas lektury „Ultimatum” odpłynąć w wyobraźni.
Agnieszka Pruska, Ultimatum, Wydawnictwo Lind&Co, Stockholm 2024 (książka dostępna jako audiobook).
