Zobacz wideo: Rewitalizacja Młynów Rothera. Wyglądają imponująco
Na początku marca oczom przechodniów ukazała się na ulicy Długiej przemalowana kamienica. Zmiany w elewacji nie były trudne do zauważenia - z daleka było widać czarne ściany nieruchomości. Kolorystyka podzieliła mieszkańców, jedno docenili odważny i niespotykany na elewacjach bydgoskich kamienic kolor, inni podkreślali, że nie pasuje ona w ogóle kolorystycznie do charakteru ulicy i sąsiedztwa. Wśród tych, którym malowanie się nie spodobało, był miejski konserwator zabytków, który podkreślał, że wybór kolorystyki dla kamienicy nie był uzgadniany ze służbami konserwatorskimi. Zaznaczył przy tym, że właściciel będzie musiał swoją własność przemalować i zdecydować się na kolory bardziej adekwatne do epoki, z której kamienica pochodzi.
Pisaliśmy o tym tu
To Cię może też zainteresować
Po miesiącu okazało się, że właściciel - owszem - kamienicę przemalował, ale tylko jej górne kondygnacje. Dolna część pozostała czarna.
- Właściciel obiektu obiecuje, że go ostatecznie przemaluje. Zrobił górę, miał zrobić dół. Ma już uzgodniony kolor, sam go zaproponował, więc liczymy, że zgodnie z obietnicą przystąpi do prac - tłumaczy Sławomir Marcysiak, Miejskie Konserwator Zabytków.
Niestety, kamienica przy ulicy Długiej nie jest w rejestrze zabytków, więc konserwator nie może niczego właścicielowi narzucić ani administracyjnymi metodami wymusić zmianę malowania. Sytuacja zmieniłaby się, gdyby ustanowiono w tej strefie Park Kulturowy przez co cała przestrzeń staromiejska byłaby należycie chroniona.
To Cię może też zainteresować
