Po prostu ganiają z baniakami do wskazanego przez zarządcę miejsca jej poboru lub kupują w sklepie. I to musi im wystarczyć do picia, mycia i spłukiwania w toalecie. Trwa to do czasu, gdy znajdą się pieniądze na spłatę długów w wodociągach.
Nie da się ukryć, że odcięcie wody to najskuteczniejszy sposób na dłużników zalegających z opłatami, stosowany przez zarządców. Tyle że w tej kamienicy, jak się okazuje, to już nie działa. Trudno zatem się dziwić, że cierpliwość tych mieszkańców, którzy za wodę płacą regularnie, wyczerpała się. Dość mają stosowania przez zarządcę - firmę Kamienica - odpowiedzialności zbiorowej, tym bardziej że mają poważne wątpliwości, czy ich pieniądze są w ogóle przelewane.
PRZECZYTAJ:Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Bocianowo 30 od blisko miesiąca są bez wody
Tym razem w budynku przy ul. Bocianowo wody nie ma od blisko miesiąca. Gwarancji, że sytuacja się nie powtórzy, nie mają żadnej. Wprost przeciwnie, są pewni, że krany znowu będą suche. To tylko kwestia czasu i tempa narastania długu.