https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanie rozdają żywność w antyrządowym proteście [WIDEO]

Paweł Kaniak
Akcja Jedzenie Zamiast Bomb będzie trwała w Bydgoszczy do końca kwietnia. Żywność jest rozdawana co niedzielę.
Akcja Jedzenie Zamiast Bomb będzie trwała w Bydgoszczy do końca kwietnia. Żywność jest rozdawana co niedzielę. Paweł Kaniak
Jedzenie Zamiast Bomb (ang. Food Not Bombs) to społeczna inicjatywa, która polega na rozdawaniu ciepłych posiłków ludziom biednym, bezdomnym i bezrobotnym. Towarzyszy jej protest przeciwko rządzącym i krytyka światowego militaryzmu.

W niedzielne wczesne popołudnie grupa młodych ludzi rozdawała na Placu Wolności żywność osobom biednym, bezdomnym i bezrobotnym. Ich działanie związane było z akcją Jedzenie Zamiast Bomb (ang. Food Not Bombs). Ta oddolna inicjatywa ma swoje korzenie w latach 80. XX wieku. Zapoczątkowali ją antywojenni działacze z Cambridge.

Nazwa tej społecznej inicjatywy związana jest z protestem przeciwko rządom państw, które zdaniem osób angażujących się w to przedsięwzięcie, powinny przeznaczać pieniądze na dożywianie obywateli zamiast na zbrojenia.

Pod takimi hasłami szła bydgoska Manifa [zdjęcia, wideo]

Początkowo chodziło o rozdawanie darmowych posiłków każdemu, kto był głodny. Jedzenie było zdobywane głównie za darmo ze sklepów, które chciały pozbyć się nadmiarów produktów. Z czasem rozwinięto działalność o przekazywanie potrzebującym również odzieży, książek, zabawek.

Członkowie ruchu Jedzenie Zamiast Bomb głoszą hasła takie jak:

  • niszczenie i wyrzucanie żywności jest globalną zbrodnią
  • wojny są czynnikiem niszczącym społeczeństwo
  • rządy wydają pieniądze na bezsensowne i niepotrzebne cele, a obywatele głodują

Akcja odbywa się regularnie w wielu miastach na całym świecie. W Bydgoszczy zwolennicy Jedzenia Zamiast Bomb działają od dwóch lat. Rozdawali żywność już w kilku punktach miasta, a ich najnowszym przystankiem jest plac w parku Kazimierza Wielkiego, gdzie będą propagować soje przesłanie i dzielić się jedzeniem do końca kwietnia.

- Chcemy w ten sposób zaprotestować przeciwko działaniom rządzących i zwrócić uwagę na to, że istnieją poważne problemy społeczne - mówią nam członkowie bydgoskiej grupy Food Not Bombs.

Przeczytaj też: Obetną szpitalom fundusze i zagrożą życiu noworodków?

Polub Express na Facebooku

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
amerykanskim imperializmem
Precz z amerykanskim imperializmem I z klerem oraz PIS ktory go popiera! Niech zyje Europa wolna od amerykanskich wplywow, wolna od wszelkiej religii I wszelkiego innego ciemnogrodu dla prymitywnych ludzi drugiego sortu z PIS.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski