Zobacz wideo: Rybi Rynek w Bydgoszczy - jakie zmiany nas czekają?

Jak wyjaśnia Bydgoskie Centrum Sztuki, sam pomysł na ogłoszenie Open Call dla artystów oraz artystek związanych z Bydgoszczą, zrodził się z chęci zebrania w jednym miejscu szeroko rozumianej lokalnej sztuki.
- Nie ma wielu takich okazji i postanowiliśmy to zmienić. Okazuje się, że nie tylko nam brakowało takich zbiorczych zrywów - zainteresowanych jest naprawdę bardzo dużo - zarówno artystów, jak i tych, którzy zdeklarowali się odwiedzić wystawę. Mamy plan, aby wystawa była wydarzeniem cyklicznym - zdradza nam Edyta Iljaszewicz z BCS.
Polecamy także
I chociaż nie było żadnych założeń co do minimalnej liczby zgłoszeń, to Bydgoskie Centrum Sztuki nie kryje, że odzew przerósł oczekiwania. - To bardzo pozytywne zaskoczenie jak wielu artystów odpowiedziało na nasz pomysł i jak entuzjastycznie na niego zareagowali - potwierdza Edyta Iljaszewicz.
Różnorodność kluczem „Nurtów bydgoskich” w Bydgoskim Centrum Sztuki
Na wystawie pt. „Nurty bydgoskie” zaprezentowane zostaną prace blisko trzydzieściorga artystów i artystek (pełną listę nazwisk zamieszczamy na końcu artykułu). Czym kierowano się przy doborze poszczególnych prac na wystawę?
- Wybierając prace, kierowaliśmy się kluczem różnorodności - bardzo nam zależało, aby wystawa była niejako przekrojem artystycznym. Na wystawie znajdą się zarówno malarskie portrety miasta, jak i abstrakcyjne kolaże czy fotografie architektury. Będą prace artystów, którzy na co dzień mieszkają w Bydgoszczy, jak i takich, którzy z niej wyjechali, ale regularnie do niej wracają i się z nią utożsamiają - odpowiada Edyta Iljaszewicz z BCS i dodaje: - Myślę, że wernisaż wystawy będzie wyjątkową okazją, aby spotkać tak różne grono reprezentantów sztuki pod jednym dachem.
Bydgoskie Centrum Sztuki na wernisaż z udziałem artystów zaprasza do siebie w poświąteczny czwartek (21 kwietnia) o godz. 18. Czasu na samo zwiedzanie nie ma zbyt wiele, bo wystawa będzie czynna tylko tydzień - do 28 kwietnia. Dlatego warto sobie zaplanować wizytę w BCS, tym bardziej że...
- Część artystów przygotowała prace specjalnie na wystawę, część pokaże obiekty, które miała już w pracowni, ale które z różnych powodów nie ujrzały nigdy światła dziennego, pozostali natomiast pokażą prace, które można już było oglądać. Co ważne, żadna z tych prac wcześniej nie pojawiła się na aukcji - zaznacza Edyta Iljaszewicz.
W maju aukcja online prac z bydgoskiej wystawy
A to właśnie aukcja online, prowadzona na stronie za pośrednictwem portalu artinfo.pl, zwieńczy wystawę „Nurty bydgoskie”.
- Aukcja potrwa tydzień (9-15 maja), więc spokojnie będzie czas, aby zastanowić nad inwestycją. Ceny obiektów ustalali sami artyści, możemy zdradzić, że zaczynają się już od kilkuset złotych - zapowiada nasza rozmówczyni.
Aby móc licytować wystawione na aukcję obiekty, należy się zarejestrować na portalu artinfo.pl albo zadzwonić do Bydgoskiego Centrum Sztuki, którego kuratorzy chętnie pomogą i wyjaśnią zasady rejestracji. Link do aukcji BCS zamieści na swoich kanałach informacyjnych po majówce.
Artyści, których prace będzie można zobaczyć na wystawie „Nurty bydgoskie” w Bydgoskim Centrum Sztuki (ul. Jagiellońska 47, w bezpośrednim sąsiedztwie CH Focus) 21-28 kwietnia 2022 r.:
- Ada Kamińska
- Agnieszka Anioł
- Agnieszka Gościniak
- Aleksandra Kortas
- Aleksander Dętkoś
- Aleksandra Ćwikowska
- Ewa Gordon
- Ewa Miller
- Grzegorz Pleszyński
- Jan Gordon
- Jan Kośmieja
- Jan Sokala
- Jarosław Nowak
- Joanna Górska
- Jakub Kwiatkowski
- Łukasz Jagielski
- Marcin Szpak
- Marek Janusz Lewandowski
- Marta Ipczyńska
- Marta Rosenthal
- Małgorzata Sobecka
- Andrzej Sobiepan
- Oksana Malanij
- Jerzy Mikołajczak
- Patryk Chenc
- Peter Grodzki
- Robert Ratajczyk
- Tomasz Chyła
- Weronika Trojańska