Pod koniec kwietnia odbyła się debata o przyszłości placu Teatralnego zorganizowana przez Miejską Pracownię Urbanistyczną w Bydgoszczy i Stowarzyszenie Architektów Polskich oddział Bydgoszczy. Spotkanie zorganizowano po to, aby poznać zdanie mieszkańców i społeczników zanim powstaną wytyczne dotyczące konkursu architektonicznego na zagospodarowanie tej części Bydgoszczy.
Choć teren nie jest wielki, budzi duże emocje. Sama debata trwała blisko 3 godziny, a po niej kilka osób zaprezentowało nowe propozycje na zagospodarowanie placu. Wśród pomysłów pojawiły się m.in. palmiarnia, centrum kongresowe, szklany park, monument upamiętniający historyczne wydarzenia, restauracje z ogródkami letnimi, pawilony handlowe, magistrat czy odtworzenie dawnego teatru. Część uwag dotyczyła zieleni, inne odpowiedniego zagospodarowania przestrzeni bulwarów, a kolejne konieczności ograniczenia ruchu kołowego na ul. Focha.
Plac Teatralny jako wizytówka Bydgoszczy
Bydgoski Ruch Miejski określa plac mianem „bramy” w kierunku reprezentacyjnej ulicy Gdańskiej, z której codziennie na ul. Mostową i Stary Rynek przechodzą tysiące osób. Podkreśla, że zagospodarowanie terenu będzie dużym wyzwaniem. Zwraca uwagę na to, że okolica mocno się zmieniła, a powstający czwarty krąg Opery Nova oraz sąsiednia inwestycja mieszkaniowa – Nowy Port, wygenerują dodatkowe potoki pieszych i rowerzystów.
– Bydgoszcz nie może sobie pozwolić na zwykły plac w tym miejscu. Miejscu, które można by uznać za centralny punkt miasta, łączący wschód z zachodem, północ z południem, lewy brzeg z prawym brzegiem rzeki, Stare Miasto ze Śródmieściem, Stary Port z Nowym Portem czy Wyspę Młyńską z samym placem Teatralnym. Wobec tego powinien być on wizytówką nie tylko na skalę kraju, ale i Europy – uważa Patryk Konsorski, wiceprzewodniczący BRM-u.
Jak stwierdza, owa wizytówka może być skrojona na miarę i estetyczna, wprowadzające światowe trendy architektoniczne czy kształtowania krajobrazu miasta, ale i w kształtowaniu miejskiej zieleni oraz bioróżnorodności. Ważnym aspektem powinno być uwzględnienie rzeki przy projektowaniu przestrzeni. Zdaniem stowarzyszenie możliwych jest wiele rozwiązań zagospodarowanie placu, ale istotną jest, aby były one dobrze wkomponowane w istniejącą tkankę miejską, dlatego kluczowe jest odpowiednie określenie zakresu opracowania.

– W związku z tym postulujemy, aby opracowanie konkursowe lub jakiekolwiek inne, zawierało przestrzeń placu Teatralnego od północnej pierzei ul. Focha aż do brzegu Brdy, między wschodnią pierzeją placu (z Savoy'em) i ulicą Karmelicką oraz fragment Starego Portu wraz bulwarem do ulicy Pocztowej oraz odcinek ulicy Focha od skrzyżowania z ul. Gdańską do planowanej ulicy Nad Portem, czyli okolic mostów Solidarności i przystanków tramwajowych – podkreśla Patryk Konsorski.
Rozszerzenie zakresu konkursu o większy obszar niż plac Teatralny jest możliwy
– Rozważamy opcję, aby sam konkurs objął również część ul. Stary Port. Jednak sukcesywne zmiany na tej ulicy mogą być wprowadzane również niezależnie od konkursu. Zmierzamy w kierunku, by była to przyjazna przestrzeń przede wszystkim dla pieszych i rowerzystów, która spinać będzie odcinki zrewitalizowanych już bulwarów – mówiła nam w maju Anna Rembowicz-Dziekciowska, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.
– Przestrzeń na ulicy Focha powinna być zaplanowana wspólnie z placem Teatralnym, ponieważ może to być jedyna okazja w ciągu wielu lat, aby zaprojektować ją w sposób maksymalnie spójny z otoczeniem – ocenia członek BRM-u. Wiceprzewodniczący stowarzyszenia przypomina, że w organizowanym wiele lat temu konkursie architektonicznym na zagospodarowanie tego terenu uwzględniono znacznie większy obszar, w tym miejsce, gdzie obecnie powstaje Nowy Port.
