Bronisław Komorowski odwiedził Bydgoszcz. Gdzie był? Co zobaczył?

Prezydent RP, jako zwierzchnik sił zbrojnych, złożył wizytę w Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO w Bydgoszczy (JFTC), gdzie spotkał się z kadrą i oficerami uczestniczącymi w szkoleniach. - Potrzeba wielu impulsów, aby pojawiła się koncepcja nie tylko wspierania szkoleń pod kątem misji zewnętrznych, ale też potrzeb obrony terytoriów krajów członkowskich - stwierdził prezydent. Wyciągane są wnioski z nowego doświadczenia, jakim jest wojna hybrydowa, która dała o sobie znać w wyniku agresji Rosji na Ukrainę.

CZYTAJ TEŻ:Bronisław Komorowski odwiedził Bydgoszcz. Gdzie był? Co zobaczył?
[break]

Podczas spotkania prezydent poinformował też, że nie zamierza spieszyć się z ogłaszaniem, czy będzie kandydował, czy nie w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. - Chcę skoncentrować się na dobrym dokończeniu swojej obecnej kadencji. Będę jak najpóźniej starał się zgłosić moją kandydaturę albo jej nie zgłoszę - powiedział.

Drugim punktem programu prezydenckiej wizyty był udział w forum „Duża rodzina - dobre praktyki w samorządzie”, które odbyło się w sali koncertowej Akademii Muzycznej. Bronisław Komorowski zadeklarował wspieranie rodzin wielodzietnych. Chwalił też nasze miasto za wprowadzenie Bydgoskiej Karty Rodzinnej. - Chciałbym podziękować, że w Bydgoszczy jest dobry klimat dla rodziny - powiedział prezydent.

- Wydaje się, że coś się w Polsce przełamało, jeśli chodzi o klimat wokół funkcjonowania rodziny i budowanie przekonania, że rodzina jest wyzwaniem strategicznym z punktu widzenia przyszłości państwa i narodu. Rodzina to także przełamywanie kryzysu demograficznego - podkreślał. - Dziękuję władzom samorządowym, że wspierają działania na rzecz dużych rodzin. Bydgoszcz może być dla innych dobrym wzorem - dodał.

Chwilę później Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy, wręczył parze prezydenckiej Honorową Bydgoską Kartę Rodzinną z numerem 12000 i 12001. 01. Dodajmy, że Program Bydgoska Rodzina 3 plus funkcjonuje u nas od czerwca 2013 roku. - Uczestniczy w nim już około 3600 rodzin. W sumie wydaliśmy 12 tysięcy kart. Mamy około 100 partnerów programu - poinformował Rafał Bruski.

Z takich kart korzysta, m.in., rodzina państwa Sikorskich. - Mamy sześcioro dzieci. Najstarsza Michalina ma 15 lat, najmłodszy Leoś siedem miesięcy - mówi pani Anna, która razem z mężem Tomaszem są członkami Stowarzyszenia Związku Dużych Rodzin, Koło Bydgoskie. - Ta karta bardzo ułatwia nam życie. Co istotne, możemy za darmo korzystać z komunikacji miejskiej oraz, m.in., ze zniżek na basen, do teatru czy do zoo. Brakuje jednak partnerów z branży spożywczej. Potrzeby dużej rodziny są takie same jak innych rodzin, tyle że większe, bo pomnożone przez liczbę dzieci. Dla mam, które opiekują się tak liczną gromadką, to nie lada wyzwanie. Trzeba być kucharką, sprzątaczką i dobrą organizatorką życia w jednym. Dlatego każde wsparcie jest dla nas cenne - dodała.

- Zapewniam jednak, że to nie z powodu karty mamy tyle dzieci. Mamy, bo po prostu chcemy. Jesteśmy zwolennikami takiego modelu rodziny - podkreślił pan Tomasz.
W spotkaniu z prezydentem RP uczestniczyły też dzieci z rodzin zastępczych oraz Rodzinnego Domu Dziecka. W województwie, oprócz Bydgoszczy, systemowe rozwiązania prorodzinne w postaci kart dużej rodziny, wprowadziły też samorządy Barcina, Chełmna, Torunia i Grudziądza.