Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Borówno: ośrodek WOPR jeszcze w remoncie, ale plażę postanowiono już otworzyć

Redakcja
Strzeżone kąpielisko na terenie ośrodka szkoleniowego WOPR w Borównie pod Bydgoszczą działa w godz. 9.00-18.00 w dni powszednie, a w soboty i niedziele do 19.00. Potem nie ma ratownika. Brama ośrodka zamykana jest o 22.00
Strzeżone kąpielisko na terenie ośrodka szkoleniowego WOPR w Borównie pod Bydgoszczą działa w godz. 9.00-18.00 w dni powszednie, a w soboty i niedziele do 19.00. Potem nie ma ratownika. Brama ośrodka zamykana jest o 22.00
Od kilku dni trwa oblężenie plaży nad jeziorem Borówno. Mimo że obiekt przypomina jeszcze plac budowy, dziennie odwiedza go ok. 2 tys. osób.

[break]
Wystarczył rzut oka na termometr, by zrozumieć, dlaczego parking przed ośrodkiem szkoleniowym WOPR w Borównie pod Bydgoszczą wypełniony był po brzegi samochodami. Słupek rtęci pokazywał 33 stopnie.

Remontowany od ubiegłego roku obiekt został oficjalnie otwarty w ostatnim tygodniu lipca, ale ze względu na nieciekawą aurę tak naprawdę ruszył na dobre dopiero w minioną niedzielę.

Pierwszy minus to dojazd. Autobus PKS kosztuje 4,5 zł (ulgowy 3,60), ale kursuje tylko co godzinę lub rzadziej. Jest co prawda linia 405 prywatnej firmy FRBus, ale połączeń też jak na lekarstwo, w dodatku sąsiadują z godzinami odjazdu pojazdów PKS. Można wprawdzie pojechać własnym samochodem - z centrum Bydgoszczy zajmuje to 20 minut - ale z kolei trudno będzie go zaparkować na gminnym parkingu niestrzeżonym. Dobrze, że bezpłatnym.

Idźmy dalej. Nowy budynek kasy, kolejki nie ma. Bilet normalny kosztuje 8 zł, ulgowy - 5 zł. Biletów rodzinnych bądź grupowych nie przewidziano. Szkoda. Cena to jeden z mankamentów, podnoszony najczęściej przez gości ośrodka. Co ciekawe, jak zauważył nasz reporter, brak tu konsekwencji.

- Weszliśmy w cztery osoby za 10 złotych - zdradził plażowicz w wieku studenckim. Mimo że powinni zapłacić 20 zł.

- Za siebie i dziecko zapłaciłem w sumie 13 złotych i w tej cenie nie mam żadnych dodatkowych atrakcji - mówił z kolei Rafał Szwarc, który odwiedził kąpielisko z córką.

Do dyspozycji są dwie przebieralnie, damska i męska, w sumie 4 stanowiska. Toalety i natryski znajdują się, niestety, ok. 150 metrów od plaży w zielonym kontenerze. W dodatku są płatne - 2 zł. Na szczęście kawałek dalej stoi różowy domek, stara toaleta, wyremontowana w środku. Bezpłatna. Panujący w niej zapach jest mniej uciążliwy niż ten, którym częstuje nas płatny kontener.

- Trochę za daleko od plaży te toalety. Trzeba ich szukać - narzekali plażowicze.

Całość obiektu przypomina jeszcze plac budowy. Część terenu ogrodzono siatką. Nieczynna jest strefa gastronomiczna oraz domki dla wczasowiczów. Te elementy ośrodka mają być gotowe w przyszłym sezonie. W siatkówkę plażową też jeszcze nie pogramy, choć jupitery już są zamontowane.

Na razie przy plaży w Borównie działają przenośne punkty gastronomiczne. W sumie jest ich pięć. Są punkty z lodami, kula kawowa, napoje mrożone i bar na kółkach, serwujący coś konkretnego na ciepło. Ceny umiarkowane. Loda dostaniemy od 3,5 zł, kawę i herbatę od 2 zł, kawa mrożona z lodami - 7 zł. Zapiekanka, hamburger, rollo, kebab i inne przysmaki na gorąco są w cenie 6-13 zł. Frytki - 5 złotych.

Na terenie ośrodka jest oczywiście wypożyczalnia sprzętu pływającego. Szkoda tylko, że to sprzęt w większości stary i zużyty. Najgorzej prezentują się rowery wodne. Łódki nie robią złego wrażenia. Ceny wypożyczenia: kajak - 8 zł (za godzinę), łódź wiosłowa - 12 zł, rower wodny - 16 zł, przejażdżka łodzią motorową - 5 zł. Sprzęt ma być wymieniony w przyszłym roku.

Trzeba oddać, że Borówno wyróżnia się czystością. Przezroczysta toń wodna zachęca do kąpieli, a piasek do leżakowania.

- Szkoda, że tak mało tego piasku. Skrobnie dziecko dwa razy łopatką i wychodzi stara ziemia - mówi jeden z plażowiczów.

Nad plażą góruje wieża ratowników, właściwie pokaźny domek z drewna, skąd roztacza się dobry widok na całe kąpielisko. Ratowników jest trzech. Na brak miejsca w wodzie nikt nie powinien narzekać. To duży plus Borówna. Na pluskających się non stop spogląda człowiek z wieży, ale też ratownik siedzący na pływającej platformie. Można się poczuć bezpiecznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!