Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bilety za pół ceny sprzedają się świetnie, ale pomysł wywołał zgrzyt wśród stałych klientów

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Panorama miasta BabiaPanorama miasta - Babia Wieś i tramwaje
Panorama miasta BabiaPanorama miasta - Babia Wieś i tramwaje Tymon Markowski
Prawie 800 osób zakupiło dotychczas promocyjny „bilet nowego pasażera”. Na atrakcyjne rozwiązania czekają też stali klienci komunikacji miejskiej.

Od 21 maja Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy uruchomił sprzedaż „biletu nowego pasażera”. Z promocyjnej oferty, czyli biletu za pół ceny, w czerwcu mogą skorzystać mieszkańcy, którzy w ciągu ostatnich dwóch lat (licząc od 1 czerwca) nie kupowali biletów okresowych.

PRZECZYTAJ:Miasto zachwalało podziemne przejście, trzeba do pomysłu wrócić - mówi nasz Czytelnik [SONDA]

Teraz za sieciówkę normalną zapłacą 45 zł, za ulgową 22,5 zł. Bilet uprawnia ich do podróżowania po mieście liniami dziennymi i nocnymi w granicach pierwszej strefy, a więc na terenie Bydgoszczy (bez komunikacji podmiejskiej). Decyzję o wprowadzeniu promocji zatwierdzili radni.

- W ten sposób chcieliśmy zachęcić kolejnych bydgoszczan do podróżowania komunikacją miejską - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik drogowców. - Pomysł chwycił. Dotychczas sprzedane zostało już 781 biletów i cały czas są kupowane kolejne. Teraz musimy zrobić wszystko, aby jak największą liczbę tych pasażerów zatrzymać i przekonać ich do korzystania z autobusów i tramwajów.

Równolegle funkcjonuje Bydgoski Rower Aglomeracyjny. W ciągu dwóch miesięcy wypożyczeń było więcej niż przez cały rok we Wrocławiu. W samym maju zanotowaliśmy ich aż 120 tysięcy. Wiele osób właśnie z roweru przesiada się do pojazdów komunikacji miejskiej - dodaje Krzysztof Kosiedowski.

Promocyjny „bilet nowego pasażera” wywołał jednak reakcję tych mieszkańców, którzy regularnie korzystają z komunikacji miejskiej. Podczas dyżurów redakcyjnych odebraliśmy wiele telefonów w tej sprawie.

- Od dawna jeżdżę autobusami i tramwajami. Co miesiąc kupuję sieciówkę, za którą płacę 88 złotych. Może drogowcy i radni pomyślą też o nas i zafundują nam jakieś atrakcyjne rozwiązanie - mówi pan Władysław, mieszkaniec bydgoskich Bartodziejów.

Rzecznik drogowców przyznaje, że do ZDMiKP dotarły podobne uwagi.

- Postaramy się zatrzeć ten zgrzyt - mówi Krzysztof Kosiedowski. - Pracujemy nad ofertą dla stałych pasażerów, bo chcemy docenić ich lojalność. Na razie jednak jest zbyt wcześnie, aby mówić o szczegółach.

W przypadku promocyjnego „biletu nowego pasażera” naszym celem było pozyskanie nowych klientów. Mogę tylko przeprosić bydgoszczan, którzy regularnie korzystają z komunikacji miejskiej, bo rzeczywiście mogli poczuć się niezbyt komfortowo. Postaramy się to naprawić. Jednak decyzję o obniżkach cen zawsze musi zatwierdzić Rada Miasta - dodaje Krzysztof Kosiedowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!