W nocy z niedzieli na poniedziałek Berdiańsk w obwodzie zaporoskim został zajęty przez siły rosyjskie. W czasie zdobywania miasta zginęła jedna osoba, a inna została ranna.
Przedstawiciel Rady Obrony Obwodu Zaporoskiego Iwan Arefjew opisał w mediach społecznościowych wstrząsającą sytuację, do jakiej doszło w Berdiańsku. Jeden z mieszkańców tego miasta został zastrzelony przez rosyjskiego żołnierza, po tym jak odmówił oddania mu telefonu komórkowego. Wiadomo, że Rosjanin chciał zadzwonić do domu.
Iwan Arefjew poinformował też o grabieżach, jakich rosyjscy żołnierze dopuszczają się w sklepach i na stacjach benzynowych. Podkreślił, że są na to dowody w postaci nagrań z kamer przemysłowych i filmów nagranych przez mieszkańców miasta.
Jedno z takich nagrań pojawiło się w sieci:
interia.pl
