Zobacz wideo: Smaki Kujaw i Pomorza - sezon 3 odcinek 31
47 proc. Polaków wybiera barszcz czerwony z uszkami, zaś 13,5 proc. z pierogami. Drugie miejsce zajęła zupa grzybowa, na którą wskazało 18 proc. respondentów. Jako że Polska jest krajem zróżnicowanym pod względem kulinarnym, to na wigilijnych stołach nie zabraknie też żuru z grzybami (5 proc. wskazań), zupy rybnej (4 proc.) i kapuśniaku (3 proc.). W niektórych regionach królują mniej znane tradycyjne zupy, takie jak moczka (blisko 2 proc) i siemieniotka (niewiele ponad 1 proc.).
- Moczka to tradycyjna śląska potrwa wigilijna, przyrządzana ze specjalnego rodzaju piernika, suszonych owoców oraz ciemnego piwa lub rosołu na łbach karpi. Siemieniotka, czyli wigilijna zupa z nasion konopi również jest znana na Śląsku, a także w Wielkopolsce i Małopolsce.

Preferencje dotyczące wyboru wigilijnej zupy są bezpośrednio związane z miejscem pochodzenia i zamieszkania. Na Lubelszczyźnie blisko 73 proc. mieszkańców potwierdziło, że podczas Wigilii podawany jest barszcz czerwony z uszkami lub pierogami. W województwie warmińsko-mazurskim jest podobnie – blisko 70 proc. Polaków wybiera barszcz czerwony, tak jak i na Podlasiu (62 proc.). W województwie kujawsko-pomorskim częściej jest wybierany barszcz czerwony z pierogami niż z uszkami.
Natomiast zupa grzybowa króluje w województwie łódzkim, w którym posiada aż 43 proc. sympatyków. Na południu kraju około 35 proc. mieszkańców również uznaje zupę grzybową za najczęściej podawaną podczas Wigilii. Zupę rybną największe grono fanów posiada na Podlasiu, w którym blisko 13 proc. mieszkańców uważa ją za zupę wigilijną. Podobnie Śląsk docenia zupę rybną, która jest przygotowywana na wigilię w blisko 10 proc. domów.
- Badanie przeprowadzone w ramach kampanii Wybieram lokalne Polskiej Sieci Handlowej Lewiatan.
