Jarosław Reszka
zastępca redaktora naczelnegoExpress BydgoskiBydgoszcz
2949 materiałów
Redaktor wydań "Expressu Bydgoskiego", publicysta - autor felietonów, komentarzy, recenzji książek oraz przedstawień teatralnych i operowych. Dziennikarz od ponad 25 lat. Doktor nauk humanistycznych. Nauczyciel akademicki na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Autor książek w zakresie językoznawstwa i literatury faktu.
Zdrowie - cena umowna
Nie pamiętam roku, w którym negocjacje firm medycznych z Narodowym Funduszem Zdrowia zakończyłyby się w terminie. Tak samo jest teraz.
Owce Dombrowicza
W czasie porządków w bydgoskim ratuszu opinia publiczna dowiadywać się będzie o wielu niespodziankach. Zachowajmy jednak rozsądek. Nie wszystko, co na dnie...
Piękno Bydgoszczy trzeba odkryć
„Bydgoszcz piękna i dynamiczna” - taki tytuł nosi najnowszy album, przygotowany przez Bydgoski Dom Wydawniczy „Margrafsen”.
Śmiejące się bestie
Mentalność naszych sąsiadów zza Olzy jest niełatwa do zrozumienia i zaakceptowania w Polsce.
Kim będzie zastępca prezydenta Eryk Lubos?
Doktor habilitowany nauk prawnych, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jedno jest pewne - zastępcy prezydenta, ani też...
Na Focha bez fochów
Robić i robić - nie zawsze znaczy to samo. Parę miesięcy temu, również w zimowej scenerii, w drodze do pracy niemal codziennie podglądałem zatrudnionych przy...
Ułani w zadymce
Wczorajsze migawki w telewizji spod Kołobrzegu wyglądały tak, że najpierw pomyślałem, że palec mi się omsknął na pilocie i zjechał na numer CNN albo jakieś...
I po co chudnąć?
Czasy klerykalnego terroru i rządów wojskowej junty w Hiszpanii wciąż nie do końca są rozliczone i nadal potrafią siać ferment w głowach artystów. Także...
Za jaką cenę TRWAM?
Zadzwonił do mnie ostatnio znajomy. Drżenie w głosie, ton wskazujący, że z trudem trzyma nerwy na wodzy. Soli razem nie jedliśmy, wódki przy jednym stole...
Najciemniej pod latarnią
Czyżbym miał dar jasnowidzenia? Albo gorzej: ściągania nieszczęść? Parę miesięcy temu pisałem o zramolałych latarniach na Bocianowie - i proszę.