Ewa Czarnowska-Woźniak
komentatorkaExpress BydgoskiBydgoszcz
765 materiałów
Jestem dziennikarką lokalną od ponad 30 lat. Jeszcze dłużej jestem zakochana w swoim rodzinnym mieście. Niezmiennie go ciekawa i coraz bardziej z niego dumna. Bydgoszcz i jej sprawy są głównym obszarem mojej zawodowej aktywności. Prywatnie lubię podróżować po Europie i czytać staromodne angielskie powieści.
To od Bydgoszczy inne miasta mogą się uczyć. Nowa Kronika Bydgoska
Przyszła wiosna. Czas przychylniejszym okiem spojrzeć na nasze miasto i... sąsiadów.
"Bezduszne urzędasy" kontra "ludzie sprawiedliwi". Kronika bydgoska
Nie milkną echa sporu na temat przyszłości Parku Ludowego. Czas uporządkować publikacje.
Spór o parkowe alejki na grobach cmentarza ewangelickiego w centrum Bydgoszczy
Nie cichną kontrowersje wokół kolejnego etapu rewitalizacji bydgoskiego Parku Ludowego. Przypomnijmy, że do 1953 roku mieścił się tam cmentarz ewangelicki.
"Chodzenie po grobach jest niedopuszczalne". Kronika bydgoska Ewy Czarnowskiej
Miłośnikom kultury, zwłaszcza tej telewizyjnej, znany jest termin „spin-off”, oznaczający wywiedzenie atrakcyjnego wątku z oryginalnej produkcji i utworzenie na...
O co chodzi w Śródmieściu? O ludzi, nie budynki!
O przyszłości i potrzebach Śródmieścia dyskutujemy już „zaocznie” z Czytelnikami i Internautami od kilku tygodni. Czas na najważniejszy, „ludzki”, wątek.
Ratusz o tym, co robi dla (prze)życia Śródmieścia
Zadeklarowałam tydzień temu, że wrócę do tematu „ożywiania” Śródmieścia, bo każda wzmianka o tym przynosi żywą dyskusję. I jej nie kończy.
Zamierające Śródmieście obudziło komentatorów
Niedawną "Kroniką bydgoską" o ożywieniu Śródmieścia uderzyłam (lekko) w stół. Odezwało się bardzo dużo nożyc.
Sześćdziesiątka, jak to trudno powiedzieć? Ale przecież dajemy radę! Kronika bydgoska
W Bydgoszczy skutecznie dowodzimy, że wiek to tylko liczba. Na różne sposoby.
Śródmieście umrze czy obudzi się do życia? Kronika bydgoska Ewy Czarnowskiej-Woźniak
Sentymentalne apele pewnie nie pomogą. Z „salonu miasta” znikają kolejne charakterystyczne punkty handlowe. Bezpowrotnie?
Cztery miliony na cztery lata, żal nie skorzystać - komentuje Ewa Czarnowska-Woźniak
Młodzi bydgoszczanie właśnie do rąk dostali nowe „instrumenty”. Czy będą chcieli na nich zagrać?