https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Apel o niedokarmianie dzikich gołębi. Problem estetyczny, chorobowy i nie tylko

Jarosław Więcławski
Dokarmianie gołębi to problem, który występuje na terenach wielu bydgoskich spółdzielni.
Dokarmianie gołębi to problem, który występuje na terenach wielu bydgoskich spółdzielni. Tomasz Czachorowski
Robotnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa „Jedność” zaapelowała do mieszkańców, aby nie dokarmiali dziko żyjących gołębi. Nie powinno się tego robić z wielu względów. W Bydgoszczy problem nie zamyka się jednak tylko w granicy jednej spółdzielni czy osiedla, bo dokarmiających wciąż nie brakuje.

– To apel, który otrzymaliśmy od Urzędu Miasta Bydgoszczy. Powieliliśmy go na naszym terenie, bo jak najbardziej się z nim zgadzamy. Takie komunikaty pojawiły się także w innych spółdzielniach. Gołębie radzą sobie bez nas, a dokarmianie ich, raz ze zaśmieca teren, a dwa powoduje, że się nadmiernie rozmnażają, powodując szereg dodatkowych problemów – tłumaczy „Expressowi Bydgoskiemu” Grzegorz Dudziński, prezes RSM „Jedność”.

– Dzikie gołębie są rezerwuarem szeregu mikroorganizmów potencjalnie chorobotwórczych (patogenów) takich jak:

  • bakterie;
  • grzyby;
  • ekopasożyty – pluskwy, pchły gołębie, obrzeżki gołębie;
  • wirusy.

Zatem istnieje ryzyko przeniesienia patogenu z dzikich gołębi i ich odchodów na człowieka – czytamy w apelu.

Ocenia się, że pojedynczy osobnik (gołąb) wytwarza w ciągu roku ok. 12 kilogramów odchodów. Odchody gołębi budzą zastrzeżenia nie tylko ze względów estetycznych, ale także z uwagi na możliwe uszkodzenia i niszczenie elementów konstrukcyjnych budynków, a w efekcie pogorszenie ich stanu technicznego, co powoduje konieczność prowadzenia prac remontowych i związanych z tym nakładów finansowych – informuje spółdzielnia.

Dodatkowym argumentem przeciwko dokarmianiu jest fakt, że powoduje to wzrost populacji gołębi, a to przyczynia się do większych zanieczyszczeń oraz zwabienia insektów czy szczurów. Prezes RSM „Jedność” przyznaje, że trafiają do nich uwagi dotyczące konkretnych adresów, gdzie problem bywa większy.

– Najgorzej jest, gdy ktoś zaczyna dokarmiać na swoim balkonie. Gołębie zaczynają tam robić nawet gniazda, a odchody zanieczyszczają cały okoliczny teren. To niebezpieczne z punktu widzenia sanitarnego – przekonuje Grzegorz Dudziński.

W wakacje podobny apel, przestrzegający przed dokarmianiem ptaków, można było przeczytać na klatkach schodowych w blokach na Bartodziejach. – Nie trudno wskazać adresy, gdzie mieszkańcy dokarmiają ptaki. Wystarczy rozejrzeć się przy swoich budynkach, aby zobaczyć, gdzie śladów po gołębiach jest najwięcej. To bywa naprawdę dokuczliwe, bo przez dokarmiających cały czas mamy zapaskudzone chodniki czy okna, ale przede wszystkim boję się, że w końcu przyciągnie to do nas szczury – mówi jedna z mieszkanek osiedla.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
PIT
GĄŁĄBKI TYLKO W SOSIE POMIDOROWYM...
H
Hipolit
13 listopada, 6:33, Katarzyna:

Apel o niedokarmianie prezesów spółdzielni, sami mogą znaleź sobie pokarm. Szczury z pewnością przeniosą się z nor przy śmietnikach, gdzie mają pożywne resztki obiadowe i to czego pozbywają się z lodówek do miejsc gdzie dokarmiają gołębie. Ludzka logika. Ale czego wymagać od gatunku pochodzącego od małpy jak nie małpiego rozumu. Peace and be Wild.

Kochajmy Gołąbki. ❤️

H
Hipolit
Ile trzeba mieć w sobie nienawiści żeby lekką ręką rozpowszechniać nieprawdziwe informacje dotyczące zagrożeń sanitarnych stwarzanych przez gołębie. Panie pseudo redaktorze, proszę zapoznać się z opinią Głównego Inspektoratu Sanitarnego z 02.02.2021 r. i usunąć ten szkodliwy „artykuł”. Czy Pan zdaje sobie sprawę ile złego przynoszą podobne bzdurne wpisy tym i tak biednym stworzeniom?
K
Katarzyna
Apel o niedokarmianie prezesów spółdzielni, sami mogą znaleź sobie pokarm. Szczury z pewnością przeniosą się z nor przy śmietnikach, gdzie mają pożywne resztki obiadowe i to czego pozbywają się z lodówek do miejsc gdzie dokarmiają gołębie. Ludzka logika. Ale czego wymagać od gatunku pochodzącego od małpy jak nie małpiego rozumu. Peace and be Wild.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski