https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zaproszenie (nie) do odrzucenia [UNIWERSYTET MEDYCZNY]

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe Filip Kowalkowski
Wczorajsza sesja Rady Miasta Bydgoszczy była tak groteskowa, że aż smutna. Zaproszono na nią ministrów i rektora UMK, a zaproszenia trafiły do Warszawy w środę.

Dano więc ministrom „aż” cztery dni na to, by przygotowali się do przyjazdu do Bydgoszczy. Czy można się dziwić, że nie przyjechali? Oczywiście, że nie. Taka formuła zapraszania decydentów jest po prostu nie na miejscu. Co więcej, sprawia wrażenie, jakby zapraszającym właśnie chodziło o to, by dać pretekst, by osoba zaproszona przyjechać nie chciała, z czego skwapliwie skorzystał na przykład rektor UMK.

PRZECZYTAJ:Samorząd studencki CM wskazał, dlaczego UMK boi się odejścia medyków

PRZECZYTAJ:Uczelnia polityczna, nie medyczna [UNIWERSYTET MEDYCZNY]

Przewodniczący RM Zbigniew Sobociński tłumaczył, że ma siedem dni na zwołanie nadzwyczajnej sesji, więc zaproszeń na nią nie można było wysłać wcześniej. Pewnie ma rację. Tyle że pomysłodawcy utworzenia UM mieli dużo więcej czasu na zaproszenie wicepremiera Jarosława Gowina czy ministra Radziwiłła do Bydgoszczy, na przykład na panel z naukowcami Collegium Medicum. W ciągu kilku miesięcy Jarosław Gowin był w Toruniu kilka razy, przy okazji deklarując swój sprzeciw wobec bydgoskich pomysłów. Można?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
stanczyk1511
A może redaktor Bobbe powinien przestać rozsiewać "defetyzm" . Jeśli nie wie co znaczy to słowo, niech zapyta tatusia.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski