Zobacz wideo: Ogrzewalnia dla osób bezdomnych przy bydgoskiej bazylice
Bardzo nam tego dziś potrzeba. Mądrości w tym, by przed stołecznymi obchodami Święta Niepodległości nie trzeba było wydawać instrukcji dziennikarzom relacjonującym wydarzenie, by na szyjach nie nosili niczego, co mogłoby posłużyć do ich... duszenia, gdyby doszło do konfrontacji z „rodzinami godnie i radośnie przeżywającymi rocznicę odzyskania państwowości”. By nie trzeba było zapobiegawczo sprzątać z trasy przemarszu koszy na śmieci i kostek brukowych. Mądrości w tym, by prezydent największego miasta regionu i urzędujący w nim wojewoda nie robili wszystkiego, by nie spotkać się na wspólnym składaniu kwiatów pod ważnymi dla mieszkańców pomnikami.
To Cię może zainteresować
Z tych przygotowań i złowieszczych gestów zrobiliśmy dziś oprawę tak ważnej rocznicy. Potężny kryzys na granicy Polski i UE, wielkie zagrożenie epidemiczne, depresyjny listopad... Jest wiele opresyjnych powodów, dla których powinniśmy szukać wspólnotowej odtrutki. Ale nie umiemy. Francuzi czy Amerykanie kładą dłoń na piersi i refleksyjnie skłaniają przed flagami głowy. My szukamy kamieni.
