I ja czułbym się usatysfakcjonowany, gdyby nie pewien drobiazg. Zaledwie kilka metrów od inkryminowanego baneru, nawiasem mówiąc niebrzydkiego, wisi inny baner (patrz: zdjęcie), mniejszy, ale i bardziej toporny. Czarnymi i czerwonymi literami na żółtym tle wypisano na nim: „Lokal użytkowy 300 m2 wynajmę” i numer telefonu. Domyślam się, że i ten baner jest nielegalny, a jednak ani dziennikarz, ani plastyk w korespondencji nie zwrócili na to uwagi.
Zmierzam do tego, że walka z reklamowym rozpasaniem na starówce powinna się toczyć regularnie, a nie od przypadku do przypadku, od olśnienia do olśnienia. W przeciwnym wypadku ci, którzy zainwestowali w stylowe szyldy i reklamy, będą się czuli oszukani. A kto powinien mieć na to oko? Moim zdaniem, strażnicy miejscy, którzy regularnie patrolują ten rejon. Służbowa czapka by im od tego z głowy nie spadła.
NATO na Ukrainie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"
- Rafał Mroczek pije kawkę w basenie na Bali. Wiemy, ile nowożeńcy zapłacili za nocleg
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście