Choroby serca w Polsce są powodem największej liczby zgonów. Po to, by schorzenia te nie były tak groźne, prowadzone są akcje profilaktyczne. W niedzielę odbyły się także w Bydgoszczy.
<!** Image 2 align=right alt="Image 97856" sub="Można było skorzystać m.in. z porad lekarskich, zmierzyć ciśnienie krwi oraz zbadać poziom cukru. Na Starym Rynku i w Pałacu Młodzieży ustawiały się kolejki Fot. Dariusz Bloch">W niedzielę obchodzono Światowy Dzień Serca. W Pałacu Młodzieży lekarze z siedmiu bydgoskich przychodni udzielali porad dotyczących zasad profilaktyki schorzeń serca. Wykonywali m.in. bezpłatne badania ciśnienia tętniczego krwi, sprawdzali wagę ciała oraz poziom cukru i cholesterolu we krwi. Rozdawano materiały edukacyjne, przygotowano prezentację zdrowej żywności oraz ekologicznych kosmetyków.
- Jestem tutaj pierwszy raz i zupełnie przez przypadek - powiedziała „Expressowi” pani Elżbieta ze Szwederowa. - Zmierzono mi ciśnienie krwi i okazuje się, że jest zbyt wysokie. Będę musiała pójść do mojego rodzinnego lekarza. Mogę mieć genetyczne skłonności do tej choroby. Moi rodzice przez wiele lat leczyli się na nadciśnienie, a dziadek umarł na wylew krwi do mózgu. Wszystko wskazuje, niestety, na to, że i ja będę musiała bardzo uważać na swoje serce.
<!** reklama>W Pałacu Młodzieży przedstawiono również historię stymulatorów. Akcję tę przygotowali: Oddział Bydgoskiego Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego oraz Urząd Miasta Bydgoszczy. Natomiast, na Starym Rynku warszawska Servier Polska ustawiła swoją objazdową kardiologiczną poradnię. Bydgoszczanie i tutaj mogli skorzystać z bezpłatnych badań, w tym mierzenia ciśnienia tętniczego, stężenia cholesterolu i cukru we krwi. Osoby chore na cukrzycę mogły dodatkowo sprawdzić poziom hemoglobiny glikowanej. W ustawionym przy ambulansie namiocie prowadzono bezpłatne konsultacje kardiologiczne oraz rozdawano materiały audiowizualne propagujące profilaktykę i zdrowy styl życia.
<!** Image 3 align=right alt="Image 97856" >- Wszystko ze mną w porządku! - cieszyła się pani Barbara. - Muszę tylko częściej chodzić na spacery. Przydałoby się też zrzucić kilka kilogramów wagi oraz mniej czasu spędzać przed telewizorem. Na szczęście, niedawno przeszłam na emeryturę. Mogę wreszcie zadbać o siebie.
Nie wszyscy, niestety, mogli skorzystać z bezpłatnych badań.
- Mam numerek, ale nie mam już czasu. Tak długo stać w kolejce nie mogę - oświadczyła jedna z pacjentek. - Może ktoś go chce?
Chętnych nie brakowało, bowiem na Starym Rynku, podobnie jak w Pałacu Młodzieży, zgromadziło się wiele osób. Dodajmy, że tegoroczna akcja profilaktyczna przebiegała pod hasłem „Serce wolne... od zawału”. Dzięki niej w poradniach Servier Polska przebadano blisko 30 tysięcy Polaków.
