Można dyskutować, czy taka przebudowa ulic i skrzyżowań, jaką wybrały władze Bydgoszczy dla rond Bernardyńskiego i Kujawskiego, ulic Kujawskiej, Wojska Polskiego i wszystkich skrzyżowań w drodze na koniec Kapuścisk, to optymalne i perspektywiczne rozwiązania dla dużego miasta.
Trzeba jednak też rozumieć, że spory i dyskusje muszą mieć swój koniec, bo budować trzeba szybko. Póki w Polsce i Europie panuje dobra koniunktura gospodarcza, póki Unia Europejska daje finansowy wkład na korzystnych warunkach, póki Bydgoszcz ma budżetowe nadwyżki i stać ją na udział własny w kosztownych inwestycjach drogowych.
Przed nami, niestety, wiele miesięcy skomplikowanych prac blisko centrum, które kierowców doprowadzać będą do białej gorączki. Inaczej chyba jednak się nie da. Tak jak nie da się zjeść ciastka i mieć ciastka.
Stop Agresji Drogowej. Odcinek 5