Trzech mężczyzn podczas kradzieży paliwa z koparki zatrzymali mogileńscy stróże prawa. Od jakiegoś czasu nieumundurowani funkcjonariusze obserwowali szczególnie te miejsca, w których wcześniej dochodziło do tego przestępczego procederu.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 195751" >
Do ostatniego zdarzenia doszło wczoraj w nocy przy drodze krajowej nr 15 w Kwieciszewie koło Mogilna. Około godziny 22.10 na placu przy cmentarzu policjanci zauważyli mężczyzn, którzy ze zbiornika koparki stojącej na ciężarowym zestawie samochodowym przelewali olej napędowy do podstawionych zbiorników.
- Kryminalni zatrzymali trzech podejrzewanych o kradzież. Chwilę potem na miejscu w ramach wsparcia ich działań pojawili się policjanci prewencji. Okazało się, że jednym z zatrzymanych jest kierowca ciężarówki 44-letni mieszkaniec Janikowa – informuje kom. Tomasz Rybczyński.
Pozostali to 39-latek ze Strzelna i 32-latek z Mogilna. Do czasu ujęcia zdążyli przelać ze zbiornika koparki około 50 litrów oleju napędowego. W sumie mieli ze sobą 7 plastikowych zbiorników, które zostały przywiezione samochodem osobowym przez jednego z mężczyzn.
Wszyscy zatrzymani zostali przewiezieni do mogileńskiej komendy. Po szczegółowym przesłuchaniu jeden z mężczyzn został zwolniony. Pozostali (44 i 32 l.) trafili do celi policyjnego aresztu. Mężczyznom za kradzież paliwa grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Prywatne nagranie Sary James wyciska łzy z oczu. Oddała hołd ukochanej babci
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie