[break]
Od wczoraj trwa zorganizowane przez Urząd Miasta Bydgoszczy głosowanie na nazwy nowych tramwajów do Fordonu. Jednocześnie od dziś przez cały tydzień organizatorzy publikować będą na swoim facebookowym profilu pytania konkursowe. Na zwycięzcę zabawy czeka tablet.
Wybrać 12 z 20
Kandydatów do tego, by ich imię i nazwisko znalazły się na zaszczytnym miejscu na nowym tramwaju, jest w tej chwili 20. Tyle osób spośród kilkudziesięciu zgłoszonych propozycji wybrała kapituła, w której znaleźli się naczelni redaktorzy lokalnych gazet, prezesi TVP Bydgoszcz i Radia PiK, a także prezes Pesy - Tomasz Zaboklicki, prezes TMMB Jerzy Derenda oraz w imieniu Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Transportu Publicznego w Bydgoszczy Dariusz Falkowski, a także prezydent Rafał Bruski, który przewodniczył obradom kapituły.
PESA Bydgoszcz SA dostarczy 12 tramwajów typu Swing. Całkowita wartość inwestycji to 437 mln zł. - Urząd Miasta Bydgoszczy
Na liście tej znaleźli się ludzie z różnych czasów, parający się różnego rodzaju działalnością, związani z naszym miastem w rozmaity sposób. Są w gronie tym pewniaki, czyli postaci znane i cenione w Bydgoszczy od lat, które stały się jej niejako reprezentantami, są jednak także i pewne niespodzianki, a raczej fuksy, czyli czarne konie.
PRZECZYTAJ:Barciszewski się wykoleił
Jak można było się spodziewać, w wybranej dwudziestce są międzywojenni prezydenci Bydgoszczy Leon Barciszewski i Jan Maciaszek, honorowi obywatele miasta jak Jan Biziel - lekarz i działacz narodowy i społeczny - oraz Tadeusz Nowakowski, dziennikarz Radia Wolna Europa. Jest tam zasłużony dla polskości w czasach zaborów ksiądz Ryszard Markwart oraz genialny matematyk, który z kolegami złamał szyfr niemieckiej „Enigmy”, Marian Rejewski.
Ludzie sztuki i sportu
Nadspodziewanie liczne jest grono przedstawicieli kultury i sztuki: kapituła zaproponowała bowiem uhonorowanie imieniem i nazwiskiem wypisanym na tramwaju takich osób, jak były dyrektor książnicy miejskiej Witold Bełza, pisarz Adam Grzymała-Siedlecki, aktor Teatru Polskiego Hieronim Konieczka, pisarz, autor „Mostu Królowej Jadwigi” Jerzy Sulima-Kamiński, architekt, budowniczy licznych kamienic Józef Święcicki, pisarz, malarz i rzeźbiarz Marian Kaczmarek-Turwid oraz patron bydgoskiego muzeum, który swoją spuściznę tej placówce właśnie powierzył - Leon Wyczółkowski.
Liczna grupa wybitnych bydgoszczan to sportowcy: lekkoatleci Teresa Ciepły i Zdzisław Krzyszkowiak, wioślarz Teodor Kocerka oraz żużlowiec Mieczysław Połukard. Za wspomniane wcześniej czarne konie można uznać kandydatury... hollywoodzkiej gwiazdy Poli Negri, mało znanego w mieście pruskiego budowniczego Kanału Bydgoskiego Ernsta Conrada Petersona czy berlińskiego rzeźbiarza Ferdinanda Lepckego, autora dzieł, które weszły do bydgoskiego kanonu, czyli Łuczniczki i Potopu. Szczególnie zaskakująca jest ta ostatnia propozycja, Lepcke bowiem, poza stworzeniem wspomnianych rzeźb, niczym się dla Bydgoszczy nie zasłużył. Ale może to wystarczy...
Głosowanie do 14 grudnia
Głosy na przedstawione propozycje nazw dla tramwajów oddawać będzie można do poniedziałku, 14 grudnia, do godz. 20.00. Osoby, które zagłosują na nazwy tramwajów, będą mogły wziąć udział w konkursie. Szczegóły całej zabawy są dostępne na stronie facebookowej Urzędu Miasta Bydgoszczy.
